Przerażenie po zapowiedzi Hołowni. "To cios, po którym się nie podniosą"

Przerażenie po zapowiedzi Hołowni. "To cios, po którym się nie podniosą"

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło:PAP / Artur Reszko
Zapowiedź Szymona Hołowni o powrocie handlu w dwie w niedziele miesiąca wywołała popłoch wśród sklepikarzy.

O reakcji osób prowadzących własne sklepy na pomysł Szymona Hołowni informuje w poniedziałek Wirtualna Polska Finanse. Według rozmówców portalu, jeśli decyzja ws. przywrócenia handlu w niedziele rzeczywiście wejdzie w życie, będzie to cios, po którym część małych sklepów już się nie podniesie.

Sklepikarze przerażeni pomysłem Hołowni. "Nawet mniejsze sieci nie dadzą rady"

– Jeżeli wrócą niedziele handlowe, to ja jestem całkowicie w plecy – przyznaje pan Tomasz, przedsiębiorca prowadzący cztery sklepy na południu Polski. Mężczyzna tłumaczy, że dzięki obowiązującemu obecnie zakazowi handlu w niedzielę, jest w stanie w jedną niedzielę pracującą zarobić tyle, ile w trzy normalne dni. – W tygodniu sklepy zarabiają na siebie i na pracowników. Niedziele pozwalają mi wypracować w tej trudnej sytuacji zysk. Jedna niedziela robi trzy normalne dni – podkreślił.

Przedsiębiorca zwraca uwagę, że wypracowanie zysku przez małe sklepy jest niezwykle trudne w sytuacji, kiedy takie produkty jak masło czy mleko klienci mogą kupić taniej w popularnych dyskontach niż sklepikarze w hurcie. Mężczyzna nie ma wątpliwości, że jeśli plan Szymona Hołowni wejdzie w życie, skorzystają na tym jedynie największe korporacje, a reszta przegra. – Nawet polskie mniejsze sieci nie dadzą rady, bo nie będzie ich stać na dniówki w niedziele – dodaje.

Takiego zdania jest także inny rozmówca portalu. Pan Krzysztof, właściciel sklepu w Olsztynie mówi wprost: "jakiekolwiek zmiany będą korzystne tylko dla gigantów, którzy i tak mają dominującą pozycje na rynku".

Hołownia o uwolnieniu handlu w niedzielę: Obiecaliśmy to wyborcom

Przypomnijmy, że lider Polski 2050 Szymon Hołownia o postulacie Trzeciej Srogi z kampanii wyborczej, zakładającym częściowe uwolnienie handlu w niedzielę powrócił w miniony weekend. – Obiecaliśmy to wyborcom – podkreślał marszałek Sejmu podczas spotkania w Białymstoku.

Hołownia zapowiedział, że jego formacja podejmie negocjacje z koalicjantami w tej sprawie.

Zdecydowany sprzeciw wobec powrotu do handlu w niedziele wyrażają posłowie Lewicy.

Czytaj też:
Liderzy Trzeciej Drogi na zdjęciu z córkami. To rozpętało burzę
Czytaj też:
"Może go to słono kosztować". Hołownia grozi posłowi Suwerennej Polski
Czytaj też:
Rolnicy przed domem Hołowni. Tak "podziękowali" mu za pałowanie i gazowanie

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także