Część polityków rządzącej koalicji od dawna odgrażało się, że jeszcze w kwietniu Zbigniew Ziobro zostanie przesłuchany przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Jak jednak donosi Wirtualna Polska, w tym miesiącu na pewno do takiego przesłuchania nie dojdzie. Najszybszy możliwy termin to maj. "Od innej osoby zorientowanej w sprawie słyszymy, że "nie będzie to w kwietniu" i nie jest nawet ustalony termin wezwania. Słowem: wezwanie Ziobry nie jest jeszcze przygotowane" – czytamy na portalu. Politycy dodają, że do takiego przesłuchania muszą być dobrze przygotowani i nie może powtórzyć się sytuacja z przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego, gdy prezes PiS drwił sobie z polityko KO.
Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Bosacki: Powinno się to zdarzyć dość szybko
O przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości przez komisję ds. Pegasusa był pytany jej wiceprzewodniczący poseł KO Marcin Bosacki.
– Był aktywny wtedy, kiedy było mu to użyteczne czy potrzebne medialnie przez całe godziny. Patrząc na jego stan nie mam żadnych wątpliwości, że jest to człowiek chory, ale też nie mam wątpliwości, że choroba nie jest na tyle poważna, żeby w jakimś uzgodnionym z nim i może z jego lekarzami, może z biegłym lekarzem sądowym, trybie on stanął przed komisją i uważam, że to powinno się zdarzyć dość szybko – stwierdził polityk w "Sygnałach dnia" na antenie Jedynki Polskiego Radia.
O to, czy komisja powinna wezwać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, był również pytany inny wiceprzewodniczący komisji – Tomasz Trela z Lewicy. Polityk podkreślił, że stanie się to prawdopodobnie w ciągu dwóch najbliższych miesięcy.
– Powiem nawet więcej – nie tyle, że powinna, co wezwie pana Zbigniewa Ziobrę. Bez względu na to, jaki on ma dzisiaj stan zdrowia. Myśmy sobie to zakładali i planowali, ale wezwiemy go wtedy, kiedy będziemy kończyć ten wątek zakupowy – zaznaczył w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. – Dzisiaj taka wyrywność pana Zbigniewa Ziobry mnie trochę zastanawia. Przecież jeszcze półtora tygodnia temu był ciężko chory, z łóżka nie mógł wstać, a później robił konferencje prasowe, spotykał się z mediami i już ochoczo się wyrywa. Panie Zbigniewie, panie ministrze, proszę spokojnie czekać na swoją kolej i wezwanie przyjdzie – zwrócił się do Ziobry.
Kaczyński będzie znowu zeznawał
15 marca Kaczyński stanął przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Przesłuchaniu prezesa PiS towarzyszyły ogromne emocje. Po przesłuchaniu na członków komisji posypała się krytyka. Dziennikarze zwracali uwagę, że Magdalena Sroka oraz Witold Zembaczyński nie stanęli na wysokości zadania i dali się ośmieszyć prezesowi PiS. Zaczęły pojawiać się nawet głosy, że Sroka, która jest szefową komisji, może zostać wymieniona.
W Jedynce Polskiego Radia poseł Marcin Bosacki był pytany o to, czy dojdzie do kolejnego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego.
– Tak, jestem przekonany, że Jarosław Kaczyński jeszcze raz zostanie wezwany, może nawet nie raz przed komisję, ponieważ raz na pewno na posiedzenie niejawne, bo on też, nie tak często jak pan Woś, ale też się zasłaniał taką ucieczką w tryb niejawny, że wie, ale nie może nam powiedzieć – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Trela: Gdybym chciał, to bym politycznie zglebował KaczyńskiegoCzytaj też:
Minister w rządzie Tuska ma kłopoty. Prokuratura chce postawić mu zarzuty