600 mln zł na TVP i Polskie Radio. Wniosek ministra w cieniu sporu o aborcję

600 mln zł na TVP i Polskie Radio. Wniosek ministra w cieniu sporu o aborcję

Dodano: 
Siedziba Telewizji Polskiej, zdjęcie ilustracyjne
Siedziba Telewizji Polskiej, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Archiwum Kalbar
W cieniu sporu o aborcję rozstrzygają się losy 600 mln zł na media publiczne – TVP i Polskie Radio. Wniosek złożył minister finansów Andrzej Domański.

Minister finansów Andrzej Domański nalega na przeznaczenie 600 mln zł na media publiczne – TVP i Polskie Radio. Większa część z tej kwoty trafiłaby na konto Telewizji Polskiej. Wniosek w tej sprawie trafił do posłów z sejmowej komisji ds. finansów publicznych.

Środki mają pochodzić z rezerwy celowej w ustawie budżetowej na 2024 r. Chodzi o rezerwę przeznaczoną na "realizację projektów współfinansowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej oraz ze środków pomocy bezzwrotnej, rozliczenia programów i projektów finansowanych z udziałem tych środków, a także rozliczenia z budżetem ogólnym UE".

600 mln zł na media publiczne

Portal Interia.pl donosi, że jeszcze w czwartek posłowie z sejmowej komisji ds. finansów publicznych nie wiedzieli, co będzie przedmiotem piątkowych obrad. Na stronie internetowej Sejmu pojawił się jedynie komunikat dotyczący "zmiany przeznaczenia rezerwy celowej zaplanowanej w ustawie budżetowej na rok 2024". Wnioskodawcą jest minister finansów.

"Dodatkowe potrzeby budżetu Unii Europejskiej uległy ograniczeniu. W efekcie ograniczenia tych skutków pojawiły się oszczędności w środkach zaplanowanych na ten cel w rezerwie celowej" – tłumaczy Andrzej Domański.

– Firma jest formalnie w likwidacji, ale przecież funkcjonuje, nawet jeśli ogranicza swoją działalność. Nie chodzi tylko o telewizję, ale rozgłośnie radiowe, w tym regionalne. Spółki szukają oszczędności, restrukturyzują się, żeby uchronić się przed ostateczną likwidacją – powiedział w rozmowie z Interią szef sejmowej komisji finansów Janusz Cichoń (Koalicja Obywatelska). – Zastrzyk finansowy jest tu niezbędny – dodał.

"To kolejne oszukiwanie ludzi"

Politycy PiS zarzucają rządzącym hipokryzję. – To kolejne oszukiwanie ludzi (...). Najpierw zawłaszczenie, teraz przesunięcie ze środków europejskich. Wcześniej krytykowano finansowanie TVP przez PiS, a obecnie robią to w jeszcze większej skali – zauważył poseł Henryk Kowalczyk.

Po zmianie władzy, media publiczne otrzymały 220 mln zł z rezerwy budżetowej oraz 1,5 mld zł z rezerwy celowej.

Interia zwraca uwagę, że do próby przesunięcia kolejnych środków na TVP i Polskie Radio dochodzi, kiedy Sejm zajmuje się burzliwą dyskusją nad czterema projektami ustaw aborcyjnych.

Czytaj też:
Sienkiewicz grozi szefowi KRRiT Trybunałem Stanu
Czytaj też:
Likwidator TVP dał szefowi KRRiT trzy dni. "Żąda natychmiastowej zapłaty"

Źródło: Interia.pl
Czytaj także