Rosja przeprowadziła cyberatak na Polskę? PAP wycofuje komunikat dot. mobilizacji

Rosja przeprowadziła cyberatak na Polskę? PAP wycofuje komunikat dot. mobilizacji

Dodano: 
Polska Agencja Prasowa
Polska Agencja Prasowa Źródło: PAP / Rafał Guz
PAP podała dezinformującą wiadomości o rzekomej decyzji premiera Donalda Tuska ws. mobilizacji w Polsce.

Wiadomość szybko została wycofana, jednak zdążyła się odbić w przestrzeni internetowej. Rzecznik Prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński wydał oświadczenie w tej sprawie. Jak zasugerował, za całym zamieszaniem mogą stać rosyjskie służby.

"W związku z prawdopodobnie rosyjskim cyberatakiem na Polską Agencję Prasową i podaniem dezinformujących wiadomości o rzekomej mobilizacji w Polsce, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji podjęła natychmiastowe działania" – napisał Dobrzyński w mediach społecznościowych.

twitter

Sprawę skomentował również minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski. "Depesza PAP w sprawie częściowej mobilizacji jest nieprawdziwa. Rozpoczęliśmy pilne wyjaśnianie sprawy. Wszystko wskazuje na cyberatak i zaplanowaną dezinformację! O kolejnych ustaleniach będę informował na bieżąco."

Do ataku na PAP odniósł się również Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. "Informacje dotyczące ewentualnej mobilizacji jakie znalazły się w sieci PAP są nieprawdziwe najprawdopodobniej celowe. W Rzeczypospolitej mobilizacje zarządza Prezydent, w trybie wskazanym w art. 136 Konstytucji. Nawet w tej kwestii są błędne. Jestem w kontakcie z Rządem w tej sprawie. Bad news for🇷🇺: nie da się Polski rozgrywać w takich sprawach" – napisał Siewiera na portalu X.

Cyberataki Rosji. Moskwa odetnie nam prąd?

Kilka dni temu wicepremier Krzysztof Gawkowski ostrzegał Polaków przed rosyjskimi atakami hybrydowymi. Przyznaje, że Rosja jest w stanie odciąć nam prąd.

Poinformował wówczas, że w najbliższych 2 tygodniach będzie największa aktywność dot. różnego rodzaju ataków cybernetycznych na Polskę i Europę, która będzie kierowana z Rosji. – Największa od 5 lat. Rosja chce zdestabilizować sytuację przed eurowyborami. Na pierwszej linii jest Polska – przekonuje wicepremier z Lewicy.

– Ataki mają być kierowane na 2 polach – dezinformacja i ataki na infrastrukturę krytyczną. Są dowody. W najbliższych 2 tygodniach ataki cybernetyczne Rosji na Europę. Możemy sobie wyobrazić, że ludzie, którzy mają zlecenie, mogą doprowadzić do ataku na oczyszczalnię ścieków, na elektrownię energetyczną i musimy być gotowi – przekazał wicepremier.

Czytaj też:
Atak na Rosję. Berlin podjął ważną decyzję
Czytaj też:
NATO ma ogromny problem. "Jedna z największych dziur"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także