DEKAMERONKI | Już się zaczęły powodziowe zapasy, że to przez Tuski, na co się Tuski odwinęły, że to pisiory i jak zwykle wyjdzie na remis ze wskazaniem na… PO-PiS.
No bo obywatela w sumie mało interesuje, kto zawinił. Bo co mu to da, zalanemu tam na Dolnym Śląsku? Mieliśmy powódź w 1997 r. i – jak widać – nikt nikogo nie ukarał, a medialne twarze tamtych wydarzeń dopiero niedawno wróciły z laby, którą im zafundował w Brukseli zalany wyborca. Stawiam juany przeciw dolarom, że z aktualnymi rozliczeniami skończy się na niczym i znowu państwo z dykty, zamoczonej tym razem w wodzie, zawiedzie systemowo swych usługobiorców.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.