29 lipca minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przekazał sekretarz generalnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy listę trojga kandydatów na urząd sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Na liście kandydatów znaleźli się: Anna Adamska-Gallant (adwokat), Małgorzata Wąsek-Wiaderek (sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego) i Adam Wiśniewski (profesor prawa na Uniwersytecie Gdańskim).
Kandydaci zostali wybrani przez Zespół do spraw wyłonienia kandydatów z ramienia Rzeczypospolitej Polskiej na urząd sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zostali oni pozytywnie zaopiniowani przez Panel Doradczy Ekspertów Rady Europy. 23 lipca odbyło się publiczne wysłuchanie kandydatów w Senacie z udziałem m.in. parlamentarzystów, organizacji pozarządowych i przedstawicieli zawodów prawniczych.
Polska prawnik została sędzią w Strasburgu
Prawnik Anna Adamska-Gallant została wybrana na sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Wcześniejsze trzy kandydatury, zaproponowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, zostały odrzucone. Od 2012 r. sędzią Trybunału z ramienia Polski jest prof. dr hab. Krzysztof Wojtyczek, którego kadencja upłynęła 31 października 2021 r.
Adamska-Gallant przez 17 lat pełniła urząd sędziego w Polsce i na Bałkanach, orzekała przede wszystkim w sprawach karnych. W latach 2013-2018 jako sędzia międzynarodowy w ramach misji Unii Europejskiej w Kosowie rozstrzygała m.in. sprawy o zbrodnie wojenne popełnione w trakcie konfliktów zbrojnych na terytorium byłej Jugosławii. W 2015 r. została powołana na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego Kosowa.
Europejski Trybunał Praw Człowieka jest sądem międzynarodowym orzekającym w sprawie skarg na naruszenie praw i wolności zawartych w Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz jej protokołach dodatkowych. Trybunał został utworzony w 1959 r., a jego siedziba mieści się w Strasburgu. Jest organem Rady Europy. Składa się z 47 sędziów.
Czytaj też:
Praworządność w Polsce. Komisja Europejska widzi "postęp"Czytaj też:
Wipler: Rząd powinien złożyć skargę do TSUE