Były szef policji usłyszał zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia

Były szef policji usłyszał zarzuty. Grożą mu 3 lata więzienia

Dodano: 
Zbigniew M., były komendant główny policji
Zbigniew M., były komendant główny policji Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Zbigniew M., były komendant główny policji, usłyszał łącznie 10 zarzutów – poinformowała w środę wieczorem Prokuratura Krajowa. Zarzuty przedstawiono również byłym szefom poznańskiej i łódzkiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

"Podejrzanemu zarzuca się, że ujawnił trzem nieuprawionym osobom informacje dotyczące zrealizowanych i planowanych do wykonania czynności, które zmierzały do ustalenia okoliczności popełnionych przestępstw. Ujawniając te informacje Zbigniew M. działał na szkodę interesu publicznego i narażał na szkodę interes prowadzonych postępowań" – czytamy w komunikacie PK.

Jak podała prokuratura, przekazane przez M. informacje obejmowały dwa śledztwa: nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie przeciwko Kajetanowi P. oraz nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie przeciwko Luizie K. Osoby, przeciwko którym toczyły się te postępowania, zostały oskarżone o zabójstwo.

Byłemu szefowi policji zarzuca się również nakłanianie byłych dyrektorów delegatur CBA do przekroczenia uprawnień służbowych i ujawnienia informacji niejawnych związanych z prowadzonymi czynnościami operacyjnyno-rozpoznawczymi.

PK poinformowała, że zarzuty ujawnienia informacji niejawnych dotyczących realizowanych czynności operacyjno-rozpoznawczych usłyszeli również: Krzysztof A., były dyrektor poznańskiej delegatury CBA, oraz Jacek L., były dyrektor delegatury CBA w Łodzi.

"Podejrzany Zbigniew M. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Krzysztof A. i Jacek L. nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanych środków zapobiegawczych w postaci poręczenia majątkowego w kwocie po 3 tysiące złotych oraz zakazu opuszczania kraju" – napisano w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Przestępstwa zarzucane Zbigniewowi M. i Krzysztofowi A. zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3. Natomiast Jackowi L. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawiania wolności do lat 2.

Źródło: Prokuratura Krajowa
Czytaj także