"Pojawiły się powikłania". Zbigniew Ziobro znów trafi do szpitala

"Pojawiły się powikłania". Zbigniew Ziobro znów trafi do szpitala

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, prezes Suwerennej Polski
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, prezes Suwerennej Polski Źródło:PAP / Piotr Polak
Zbigniew Ziobro wkrótce ponownie trafi do szpitala. Według najnowszych informacji, u lidera Suwerennej Polski pojawiły się powikłania pooperacyjne.

Były minister sprawiedliwości jest w trakcie terapii onkologicznej w związku ze zdiagnozowaniem u niego złośliwego raka przełyku. Pod koniec marca przebywał na konsultacjach medycznych za granicą. Polityk postanowił jednak natychmiast wrócić do kraju, kiedy do jego domu wkroczyli funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wtedy też lider Suwerennej Polski po raz pierwszy od miesięcy rozmawiał z dziennikarzami. Później udzielił jeszcze kliku wywiadów. Jak jednak wynika z najnowszych ustaleń, nie oznacza to, że jest już w pełni sił i wkrótce wróci do życia politycznego.

Nowe informacje o stanie Zbigniewa Ziobry. "Pojawiły się powikłania"

Niepokojące informacje na temat stanu zdrowia Ziobry przekazał "Super Expressowi" jeden z polityków z jego otoczenia.

Rozmówca gazety przypomniał, że były minister musiał przedwcześnie przerwać rehabilitację po ciężkiej operacji chirurgicznego usunięcia nowotworu przełyku, w związku z wejściem do jego domu ABW. – Mimo prawnego obowiązku ani prokuratura, ani służby nie skontaktowały się wcześniej z byłym ministrem, aby mógł wskazać zaufaną osobę, która uczestniczyłaby w jego imieniu w przeszukaniu domu – zauważył.

– Proces powrotu do zdrowia Zbigniewa Ziobry nie przebiega niestety dobrze. Pojawiły się powikłania i minister w najbliższym czasie ponownie trafi do szpitala – poinformował współpracownik szefa Suwerennej Polski.

Diagnoza: Rak! "Umiera 90-95 proc. chorych"

Z informacji przekazanych przez byłego ministra sprawiedliwości wynika, że diagnozę poznał 13 listopada.

"Po drodze do Sejmu podjechałem do szpitala MSWiA w Warszawie. Odebrałem wynik badań histopatologicznych. Otworzyłem kopertę i czytam: nowotwór złośliwy przełyku. Rak! Tuż przed wejściem na salę plenarną wpisałem w wyszukiwarce Google hasło: 'nowotwór złośliwy przełyku rokowania' i zobaczyłem wyrok: umiera 90-95 proc. chorych!" – relacjonował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Czytaj też:
Służby w domu Ziobry. "Widzieli jak zwija się z bólu"
Czytaj też:
"Przerwał konsultacje i wsiadł do samochodu". Ujawniono kulisy powrotu Ziobry do kraju
Czytaj też:
"Jestem zmuszony zabrać głos". Pierwszy wywiad Ziobry od miesięcy

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: se.pl
Czytaj także