O nowym graczu w walce o fotel prezydenta informuje w poniedziałek Interia.
Krzysztof Gawkowski kandydatem Lewicy na prezydenta? "Czego nie robi się dla partii"
Portal przypomina, że dotychczas w kwestii Lewicy mowa była o dwóch kandydatkach: Agnieszce Dziemianowicz-Bąk i Magdalenie Biejat. Teraz, jak się okazuje, rozważana jest trzecia osoba. Wbrew sugestiom niektórych mediów nie jest to jednak Łukasz Litewka. Do gry w ostatniej chwili wszedł wicepremier Krzysztof Gawkowski – czytamy.
– Krzysiek postawił się do dyspozycji partii. Można powiedzieć, że uznał: czego nie robi się dla partii – stwierdził w rozmowie z portalem jeden z prominentnych polityków Lewicy.
Lewica zleciła badania. O co zapytano Polaków?
Trzy osoby, które obecnie rozważają władze Lewicy, mają nie być przypadkowe. Jak czytamy, to efekt kompleksowych badań wizerunku partii, które są przeprowadzane jesienią. Ich wynik ma być zaprezentowany na zamykającej rok konwencji.
Jedną z kwestii o jaką zapytano respondentów są właśnie najbardziej rokujący kandydaci na prezydenta. Z ustaleń portalu wynika, że w oczach wyborców największe szanse mają właśnie Dziemianowicz-Bąk, Biejat i Gawkowski.
– To nam wyszło w badaniach, które zleciliśmy. Ta trójka jest gwarantem tego, że kandydat Lewicy uzyska lepszy wynik niż w 2020 roku – zdradził rozmówca Interii z Lewicy.
Przypomnijmy, że dotychczas poznaliśmy tylko dwóch kandydatów na prezydenta. To Sławomir Mentzen z Konfederacji i Marek Jakubiak. Swojego reprezentanta Prawo i Sprawiedliwość planowano ogłosić 11 listopada. Termin ten został jednak przesunięty o kilka tygodni. Z kolei kandydata Koalicji Obywatelskiej mamy poznać na początku grudnia.
Czytaj też:
Kulisy rozłamu w Lewicy. "Chcieli nam narzucić dyscyplinę"Czytaj też:
Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta? "Odłożenie decyzji o 2-3 tygodnie"Czytaj też:
Czarnek kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński odpowiada