Chodzi o wczorajszą wypowiedź wiceszefa MSZ, która padła w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.
Tusk dzwonił do Trumpa? "Nie było takiej rozmowy"
– Pan premier Tusk już dzwonił do prezydenta-elekta, by mu pogratulować – poinformował Władysław Teofil Bartoszewski, podkreślając że Polacy są bardzo dobrym sojusznikiem Amerykanów", a on sam "bardzo dobrze" wyobraża sobie współpracę z administracją nowego prezydenta.
Bartoszewski przyznał, że nie zna szczegółów dotyczących rozmowy Tusk-Trump. – Zwyczajowo to są gratulacje i serdeczności, ale nie ma tam żadnych konkretów. Pan Trump dostał takich telefonów dużo – przekazał.
Okazuje się, że wspomniana przez wiceministra rozmowa w ogóle nie miała miejsca. Informację przez niego podaną zdementował w czwartek sam premier.
– Nie było takiej rozmowy – poinformował Donald Tusk podczas konferencji prasowej. – Dzisiaj rano dowiedziałem się, że minister Bartoszewski przekazał taką informację. Będę wyjaśniał z ministrem Bartoszewskim, skąd mu to przyszło do głowy – dodał.
Odnosząc się do samego zwycięstwa kandydata Republikanów szef rządu podkreślił, że "Donald Trump jako kandydat, polityk był dla wielu bardzo kontrowersyjny, ale demokracja, wyrok demokratyczny w wolnych wyborach, a takie mieliśmy w USA, to świętość". – Taki rezultat to świętość, więc nie ma co spekulować, kto kogo mniej czy bardziej lubi w Europie i w USA – mówił.
– Tylko trzeba z pełnym szacunkiem podchodzić do wyniku wyborów i do instytucji takich jak prezydent USA i będziemy wspólnie z prezydentem Trumpem także pracowali na rzecz wzmocnienia relacji polsko-amerykańskich – zadeklarował.
Gratulacje od Tuska dla Trumpa
Szef rządu pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich, jednak uczynił to za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Gratulacje dla Donalda Trumpa za wygraną w wyborach. Czekam na naszą współpracę dla dobra narodu amerykańskiego i polskiego" – napisał Tusk na platformie X.
Czytaj też:
"Partia okłamała Amerykanów". To dlatego Harris przegrała z Trumpem?Czytaj też:
Semka: To, co dzieje się w USA, skłoni Tuska do jeszcze brutalniejszej politykiCzytaj też:
Tusk pogratulował Trumpowi. Napisał, na co liczy