Hołownia tłumaczy, dlaczego Trzaskowski nie powinien być prezydentem

Hołownia tłumaczy, dlaczego Trzaskowski nie powinien być prezydentem

Dodano: 
Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski
Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski Źródło: PAP
Nie startowałbym w wyborach, gdybym uważał, że Rafał Trzaskowski to najlepsze rozwiązanie – powiedział marszałek Sejmu, kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Pytany na łamach "Rzeczpospolitej", czy prezydentura Trzaskowskiego nie byłaby dobra dla Polski, Hołownia odpowiedział, że nie startowałby, gdyby uważał, że kandydat KO to najlepsze rozwiązanie.

– Rafał jest patriotą, dobrym samorządowcem, ale jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej i ma swojego przewodniczącego, którego będzie musiał słuchać. Po drugie, znacznej części Polski kojarzy się dziś ze skrętem w lewo. Ja uważam, że prezydentem powinien być ktoś z centrum, tam jest dziś zdecydowana większość z nas – podkreślił.

Jak tłumaczył, kandyduje na prezydenta, ponieważ Polsce potrzebna jest niezależna głowa państwa – niezależna od dwóch wielkich partii, które dominują na scenie politycznej od 20 lat. – W tak silnie podzielonej Polsce prezydent nie powinien być ani po stronie premiera, ani prezesa, ale ma być po stronie ludzi – przekonywał.

Hołownia: Nie zrzeknę się funkcji marszałka Sejmu

Zadeklarował, że nie zrzeknie się funkcji marszałka Sejmu na czas kampanii. Argumentował, że prezydent też nie zrzeka się swojej funkcji, gdy kandyduje po raz drugi i że nie zrzekali się funkcji marszałkowie, wicemarszałkowie w przeszłości. Jednocześnie wezwał Karola Nawrockiego, by ten zrezygnował z funkcji prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

– Stanowisko marszałka Sejmu to odpowiedzialność za konkretne sprawy w państwie, a poza tym – stanowisko polityczne. W przeciwieństwie np. do szefa IPN, od którego oczekuje się, żeby był apolityczny. Dlatego kandydat PiS powinien zrezygnować z jej pełnienia, skoro podjął decyzję o kandydowaniu – stwierdził Hołownia.

Sondaż prezydencki: Trzaskowski traci, Nawrocki zyskuje

Jak wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, zmniejsza się dystans między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Kandydat KO może liczyć na 36,9 proc. głosów, natomiast kandydat popierany przez PiS – na 30,3 proc. W drugiej turze wygrywa Trzaskowski: 50,3 do 41,2 proc.

Wybory prezydenckie odbędą się w maju przyszłego roku. Druga i ostatnia kadencja prezydenta Andrzeja Dudy upływa w sierpniu 2025 r. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że 8 stycznia poinformuje o dacie pierwszej tury wyborów prezydenckich. Polacy wybierają prezydenta co pięć lat.

Czytaj też:
Wybory prezydenckie. Kwaśniewski obstawił wyniki pierwszej tury

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Rzeczpospolita / PAP / Wirtualna Polska
Czytaj także