Co się dzieje z polskim KPO? Resort dementuje medialne doniesienia

Co się dzieje z polskim KPO? Resort dementuje medialne doniesienia

Dodano: 
Flagi UE przed gmachem Komisji Europejskiej
Flagi UE przed gmachem Komisji Europejskiej Źródło: Pexels
Dementujemy doniesienia medialne o rzekomym wstrzymaniu wypłat z KPO – podało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

W środę rano media informowały, że środki z Krajowego Planu Odbudowy, które pierwotnie miały trafić do Polski na początku kwietnia 2025 r., najprawdopodobniej zostaną przelane dopiero w drugiej połowie roku. Przyczyną miał być brak zrealizowania jednego z kamieni milowych.

Chodzi o kwotę 7,3 mld euro, o którą rząd będzie wnioskował pod koniec tego miesiąca. Standardowo Komisja Europejska i Rada UE mają łącznie trzy miesiące na rozpatrzenie wniosku. W takim przypadku pieniądze powinny trafić do Polski w kwietniu przyszłego roku. Jak jednak donosi RMF FM, wypłata będzie najprawdopodobniej opóźniona, a sam KPO – renegocjowany. Wszystko z powodu niewypełnienia przez Warszawę kamienia milowego dotyczącego oskładkowania umów cywilnoprawnych.

Resort dementuje

Te informacje zdementowało jednak Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. "Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z radością odnotowało zatwierdzenie przez Komisję Europejską wypłaty 2. i 3. wniosku o płatność z Krajowego Planu Odbudowy. Tym samym, zgodnie z zapowiedziami Minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, kolejne 40 mld zł z KPO trafi do Polski na Gwiazdkę. Ten fakt w oczywisty sposób dementuje nieodpowiedzialne doniesienia medialne o rzekomym wstrzymaniu wypłat z KPO przez Komisję Europejską" – czytamy w komunikacie ministerstwa.

Resort wskazuje, że zatwierdzenie tych wniosków zamyka pierwszy etap "odrabiania dwuletnich zaległości w inwestowaniu KPO". 40 mld zł ma zostać zainwestowanych w rozwój Polski. "Przeznaczymy te środki m. in. na zakup sprzętu i remonty szpitali onkologicznych, modernizację sieci energetycznych i budowę polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku" – czytamy.

Ministerstwo poinformowało, że jeszcze w grudniu skieruje kolejne wnioski o płatność do Komisji Europejskiej. Ma to rozpocząć wielomiesięczny proces oceny reform i inwestycji ujętych w tych wnioskach.

"W pierwszym kwartale przyszłego roku rozpocznie się zapowiadana przez nas druga rewizja KPO. Obejmie szereg tematów ważnych z perspektywy Polski i Komisji Europejskiej, wśród nich kwestię obowiązkowego oskładkowania umów cywilnoprawnych. Polskiemu rządowi zależy na znalezieniu rozwiązania, które zwiększy ochronę społeczną pracowników w Polsce i nie obniży realnego wynagrodzenia Polaków na rękę. To Rada Ministrów wyznaczy Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej ostateczny mandat negocjacyjny ws. rewizji KPO" – czytamy na stronie resortu.

W 2025 r. planowane też jest dwukrotne wysłanie wniosków o płatność z KPO. "Pozostajemy w stałym kontakcie z Komisją Europejską. Nasza dobra współpraca opiera się na zasadach partnerstwa i wzajemnego zrozumienia" – dodano.

Czytaj też:
KE: 52 mln euro dla Polski
Czytaj też:
"Rzekomo dla planety". Morawiecki mocno o hipokryzji Komisji Europejskiej

Źródło: Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej
Czytaj także