– Jestem za wprowadzeniem sankcji, jeśli nie uda się współpracować – stwierdził Macron, podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Hiszpanii Pedro Sánchezem.
Co dalej z nielegalnymi imigrantami
Emmanuel Macron i Pedro Sánchez zgodzili się, że jednym z elementów rozwiązania problemu imigrantów nielegalnie przybywających do UE, może być tworzenie zamkniętych ośrodków (niedaleko miejsc, gdzie imigranci najczęściej starają się dostać do Europy), w których będa oni czekać na na decyzje ws. przyjęcia do UE.
Jak podkreślają francuskie władze, chodzi o identyfikację, którzy z imigrantów uciekają przed wojną i prześladowaniami, a którzy są imigrantami ekonomicznymi. Z tych ośrodków, imigranci byliby "rozdzielani" do państw Unii. Nad lokalizacją ośrodków miałby czuwać Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR).
Słowa prezydenta Francji mają szczególne znaczenie w kontekście planowanego na dzisiaj mini-szczytu części państw UE. Spotkanie poświęcone będzie tylko polityce imigracyjnej i poprzedzi planowany na 28-29 czerwca oficjalny szczyt Unii Europejskiej. Termin mini-szczytu (24 czerwca) został potwierdzony dwa dni temu przez szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Spotkanie odbędzie się w Brukseli.
Czytaj też:
Tusk nie chciał, zorganizował go Juncker? W niedzielę nieformalny szczyt UE poświęcony imigracji