Hołownia: Zamierzam pokonać Mentzena. Jeśli przegram, nie wejdę do rządu

Hołownia: Zamierzam pokonać Mentzena. Jeśli przegram, nie wejdę do rządu

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło: Piotr Molęcki / Kancelaria Sejmu
Zamierzam pokonać Sławomira Mentzena w wyborach prezydenckich – oświadczył Szymon Hołownia. Zadeklarował, że w przypadku przegranej nie wejdzie do rządu Donalda Tuska.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który jest kandydatem Trzeciej Drogi na prezydenta, w wywiadzie dla Wirtualnej Polski był pytany m.in. o rosnące notowania kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. Z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 dla RMF FM wynika, że Mentzen może liczyć na 16,8 proc. poparcia, a Hołownia jedynie na 4,7 proc.

Hołownia kontra Mentzen. "Zamierzam go pokonać"

– Do wyborów są trzy miesiące. Rozstrzygną się, jak wszędzie dziś na świecie, w ostatniej chwili. Mentzen, filozofia, która za nim stoi, jest zagrożeniem dla państwa, dla świata naszych wartości. To oczywiste, że zamierzam go pokonać, żebyśmy nie musieli stawać w Polsce przed dylematami ze Słowacji, Francji, Austrii, czy za chwilę Niemiec – stwierdził Hołownia.

– Kampanię de facto dopiero zaczynam, łącząc ją z pracą w Sejmie, jestem pewien, że za miesiąc sondaże wyglądać będą inaczej – dodał.

"Jeśli przegram, nie wejdę do rządu". Ważna deklaracja polityczna

Na pytanie, czy jeśli przegra w wyborach to wejdzie do rządu, odparł: "Nie, nie wejdę do rządu". Poproszony o deklarację, że nie będzie wicepremierem w rządzie Donalda Tuska, powiedział: "Nie będę".

Dopytywany o to dlaczego, Hołownia wyjaśnił, że inaczej widzi swoją rolę w polityce. – Zamierzam wygrać wybory prezydenckie, to teraz najważniejsze. A po nich – i tak znajdziemy się w nowej rzeczywistości, niezależnie od ich wyniku – stwierdził.

Wybory prezydenckie już za trzy miesiące

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Wszystkie dotychczasowe badania wskazują, że będzie potrzebna druga tura, która zostanie przeprowadzona 1 czerwca. Z sondaży wynika, że najprawdopodobniej zmierzą się w niej kandydat KO, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i prezes IPN, kandydat na prezydenta popierany przez PiS Karol Nawrocki.

Czytaj też:
Nawrocki: Trzaskowski był głównym orędownikiem paktów i porozumień migracyjnych

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także