Politolog i historyk mówił w Polsat News, że po sprawie mieszkania Karola Nawrockiego spodziewa się "wypadnięcia kolejnych trupów z szafy".
Zapytany, czy coś na ten temat wie, Dudek odparł: – Oczywiście, że tak. Znam taką ilość plotek na temat Karola Nawrockiego, że gdyby tylko połowa z nich się potwierdziła, to mielibyśmy kawalerkę do kwadratu – przekonywał. Dopytywany o szczegóły nie odpowiedział.
– Nie będę zdradzał plotek z prostego powodu. W grudniu ubiegłego roku powiedziałem, że Karol Nawrocki jest jednym z najbardziej niebezpiecznych ludzi, jacy weszli w ostatnich latach do polskiej polityki i to się na naszych oczach potwierdza. Za chwilę może wygrać wybory prezydenckie. Człowiek, którego tak naprawdę wszyscy lekceważyli, także w PiS, jeszcze jesienią ubiegłego roku – argumentował.
"Przypomina trochę buldożer", "jest szczęściarzem" i "lekkim faworytem". Prof. Dudek o Nawrockim
Jego zdaniem to "powinno wielu dać do myślenia". – Co takiego w sobie ma ten człowiek, że idzie jak burza przez ostatnie parę lat, łamiąc wszelkie opory. Przypomina trochę buldożer – powiedział profesor.
Według Dudka Nawrocki nie miał kompetencji by zostać dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Nazwał go "szczęściarzem" i porównał jego karierę do Nikodema Dyzmy. – Splot sprzyjających okoliczności wypromował tę osobę, która w oryginalnej scenie zostaje kandydatem na premiera. Teraz jesteśmy w tej scenie – stwierdził.
W jego opinii "w tej chwili pokaźna część społeczeństwa jednak wierzy, że Karol Nawrocki nie ma elementarnych kwalifikacji moralnych do tego, żeby być kandydatem na prezydenta". Jednocześnie ocenił, że po pierwszej turze głosowania to Nawrocki jest "lekkim faworytem".
Czytaj też:
"Nie da się tego nazwać inaczej niż hańbą". Nawrocki o decyzji PSL
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
