– Panu się dzisiaj wieś spodobała. Pan sobie pojechał, może pierwszy raz w życiu nawet Pan stodołę zobaczył, jak Panu konferencje zorganizowali. Przeszedł się pan po polu w garniturze. Włożył pan nawet gumiaki. Ale pan wsi nie czuje, nie rozumie, nie zna, a co najgorsze, pan o nią nie dba – krzyczał wczoraj ze sceny w Rębowie na Mazowszu do premiera Morawieckiego szef PSL-u Władysław Kosiniak Kamysz.
Dzisiaj PSL opublikował spot, w którym nazywa polityków PiS "Fałszywymi obrońcami polskiej wsi". PSL opublikował swój spot na chwilę przed prezentacją rządowego Planu dla wsi. W klipie wykorzystano także wypowiedzi protestujących rolników.
PiS wychodzi z Planem dla wsi
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało z kolei spot z planem na polską wieś.
"Wprowadzimy większe dopłaty do paliwa rolniczego. Tworząc narodowy holding spożywczy, wesprzemy pozycję rolnika na rynku żywności. Zdrową trzodę chlewną z obszarów ASF przeznaczymy na zwiększenie rezerw strategicznych. Ułatwimy i zwiększymy sprzedaż detaliczną i bezpośrednią w rolnictwie. Wesprzemy rolnictwo na terenach górskich. Poprzez retencję i usprawnienie systemów melioracyjnych będziemy efektywnie walczyć z suszą. Zagraniczne komponenty w paszach zastąpimy polskimi" – zapowiadają politycy.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz w emocjonalnym wystąpieniu ostro o PiS-ie. "Fałszywy obrońca polskiej wsi"