Kandydat wyjaśniał, że jego zdaniem „stolica lepszej komunikacji” musi być dobrze zaplanowana. – To musi być system, który godzi interesy wszystkich. Tych, którzy korzystają z komunikacji miejskiej, a to zdecydowana większość mieszkańców Warszawy, ale również tych, którzy korzystają z samochodów, czasami są pieszymi, czasami rowerzystami – zaznaczał.
Czytaj też:
Ustawka czy planowana wizyta? Kogo odwiedza Rafał Trzaskowski
Mówił o inwestycjach już zaplanowanych, „i tych, o których wiemy”. – To oczywiście druga linia metra, która do 2023 roku będzie skończona. Będzie się kończyła, według dzisiejszych planów, na Lazurowej na Bemowie i będzie się kończyła tutaj – stwierdził i zadeklarował, że plany związane z rozbudową II linii metra zostaną zrealizowane. Zaznaczył też, że druga linia metra ma być rozszerzona do stacji Warszawa Toruńska, w drugą zaś stronę do stacji Ursus. – Jeżeli chodzi o pierwszą [linię metra], chcielibyśmy dwóch nowych stacji: Plac Konstytucji i Muranów – dodał. zapowiedział również przeciągnięcie I linii metra za Młociny i połączenie metra Centrum z dworcem Śródmieście.
Mówił także o trzeciej linii metra: z Warszawy Stadion, przez Warszawę Wschodnią, Mińską, do ronda Wiatraczna i dalej przez Gocław, Powsińską, aż do Wilanowskiej, Dworca Południowego – mówił dalej. Czwarta linia metra ma zaś biec od Wilanowskiej, przez Dworzec Południowy, do Ursusa, poprzez tzw. Mordor.
Czytaj też:
"Oczom nie wierzę", "symbol rządów PO". Internauci bezlitośni dla Trzaskowskiego