Awantura w PE. "Wyszło, jak wyszło"

Awantura w PE. "Wyszło, jak wyszło"

Dodano: 
Premier Włoch Giorgia Meloni
Premier Włoch Giorgia Meloni Źródło: PAP/EPA / WAEL HAMZEH
Głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej podzieliło frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS.

We wtorek w Parlamencie Europejski w Strasburgu odbyła się debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla Komisji Europejskiej, na której czele stoi Ursula von der Leyen. Wniosek został złożony przez prawicowego rumuńskiego europosła Gheorghe Pipereę z partii AUR, która należy do tej samej co PiS frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Należy do niej 79 europosłów z 21 partii.

Portal Interia donosi, że wniosek podzielił europosłów. Jak podano, "zbieranie podpisów pod wnioskiem nie zostało wcześniej uzgodnione ze wszystkimi delegacjami, wchodzących w skład frakcji". Wskazuje się głównie na premier Włoch Giorgię Meloni i Braci Włochów. Mieli być oni oburzeni, że wniosek złożono bez konsultacji z nimi.

Włosi grają na siebie

"Bracia Włosi to najliczniejsza delegacja w EKR, bo liczy 24 europosłów. (...) Jak mówią nasze źródła Włosi negocjują z Komisją Europejską przyszłą perspektywę budżetową, więc składanie wniosku o wotum nieufności w tym momencie jest im mocno nie na rękę. A wiadomo, że sytuacja finansowa Włoch jest bardzo trudna – dług publiczny Włoch jest jednym z najwyższych w strefie euro, a nominalnie największy w UE. Prognozy wskazują, że w tym roku dług publiczny Włoch osiągnie 139 proc. PKB" – opisuje Interia.

"Do tego pod wnioskiem o wotum nieufności podpisało się wielu skrajnych polityków w Parlamencie Europejskim, więc część partii należących do EKR obawiała się oskarżeń o działanie ręka w rękę z radykałami" – dodano.

Pod wnioskiem podpisała się większość europosłów PiS, ale zabrakło podpisów trzech polityków – szefa delegacji PiS Adama Bielana oraz europosłów Joachima Brudzińskiego i Beaty Szydło. "Jak słyszymy, część europosłów ma żal o niewłaściwe przeprowadzenie wniosku i samego zbierania podpisów pod nim w samym EKR" – czytamy. – Gdyby przeprowadzić to odpowiednio, uprzedzić Włochów, zrobić to w porozumieniu, to ten wniosek miałby zupełnie inną moc. A tak wyszło, jak wyszło – mówi jeden z europosłów PiS.

W PiS wszyscy zapewniają, że niezależenie od nieporozumień we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów i niezależnie od oskarżeń o wspieranie radykałów, podczas głosowania wszyscy będą za wotum nieufności dla Komisji Europejskiej i Ursuli von der Leyen.

Czytaj też:
PiS chce odwołania von der Leyen. Ostre słowa
Czytaj też:
Wyciekł poufny raport KE. Chodzi o sytuację na niemieckiej granicy


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Interia.pl
Czytaj także