Dron pod Terespolem. Prokuratura: Przeczesujemy pole

Dron pod Terespolem. Prokuratura: Przeczesujemy pole

Dodano: 
Briefing prasowy rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszki Kępki
Briefing prasowy rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszki Kępki Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Zostało zabezpieczone pole, gdzie spadł dron. W tej chwili pole jest przeczesywane – przekazała przedstawicielka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

7 września około 21.40 w polu kukurydzy w miejscowości Polatycze na terenie gminy Terespol w woj. lubelskim odkryto wypalone miejsce. Leżały tam szczątki drona z silnikiem i zamontowanymi śmigłami. Ujawnili je funkcjonariusze Straży Granicznej nieopodal przejścia granicznego. "Dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie od funkcjonariuszy Straży Granicznej o ujawnieniu w rejonie przejścia granicznego w Terespolu szczątków niezidentyfikowanego obiektu latającego. O zdarzeniu powiadomiliśmy służby oraz Prokuraturę Rejonową w Białej Podlaskiej" – czytamy na profilu policji na X.

W poniedziałek lubelska prokuratura podała więcej informacji. – Przesłuchani zostali świadkowie. Mówimy o strażnikach granicznych, którzy ujawnili miejsce upadku drona. Przesłuchana została osoba, która zgłosiła się do żandarmerii i policji, informując, że usłyszała odgłos spadającego drona. Trwają czynności na miejscu zdarzenia. Zostało zabezpieczone pole, gdzie spadł dron. W tej chwili pole jest przeczesywane. Zabezpieczonych zostało 12 głównych części drona, plus kilkaset drobnych części – poinformowała dziennikarzy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.

Możliwe różne scenariusze

Prokurator podała, że większość ze znalezionych części zrobiona była ze styropianu oraz drewna. Zaprzeczono, by w dronie znajdował się jakikolwiek ładunek wybuchowy. Zabezpieczone zostały skrzydła i silnik maszyny. – Wiemy, że nie był to dron uzbrojony. Na miejscu upadku drona, widoczne jest tylko wgłębienie, które wskazuje na miejsce upadku i drobne nadpalenia, które wynikają z tego, że paliwo się zapaliło – mówiła. Oględziny zostaną zakończone dziś "do zmroku". Znalezione części drona zostaną przekazane biegłym, w celu ustalenia modelu i miejsca produkcji drona.

Wiadomo, że zabezpieczony został monitoring Straży Granicznej. Dodała, że prawdopodobnie SG dysponuje nagraniem, które pozwoli na ustalenie trajektorii lotu drona.

Na miejscu pracują Prokuratura i Żandarmeria Wojskowa. Na razie nie można wykluczyć, że sytuacja była prowokacją ze strony Białorusi, natomiast nie jest to potwierdzone. Cały czas brane są pod uwagę wszelkie możliwe scenariusze.

Czytaj też:
Dron znaleziony koło przejścia granicznego w Terespolu
Czytaj też:
Nowa fala czy fałszywy alarm? Straż Graniczna o ruchu na przejściach z Ukrainą


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: TVP Info / X/PAP
Czytaj także