Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski i rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka wystąpili na konferencji prasowej, na której przedstawili najnowsze informacje na temat rosyjskich dronów odnalezionych w Polsce. Najwięcej bezzałogowców znaleziono na Lubelszczyźnie.
Drony zlokalizowano w miejscowościach: Cześniki (pow. zamojski), Czosnówka (pow. bialski), Wyryki (pow. włodawski), Krzywowierzba-Kolonia (pow. parczewski), Wohyń (pow. radzyński), Mniszków (pow. opoczyński) oraz Olesno (pow. oleski). W miejscowości Wyhalew (pow. parczewski) znaleziono szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia. – To nie jest lista zamknięta. Spodziewamy się kolejnych informacji o znalezieniu dronów lub szczątków pocisków – podkreśliła Gałecka.
"Państwo czuwało, żeby obywatele mogli spać"
Rzecznik MSWiA odniosła się również do pojawiających się w przestrzeni publicznej zarzutów, jakoby komunikaty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa pojawiły się zbyt późno. – Wysłanie komunikatów RCB, SMS-ów jest szczegółowo analizowane, czy jest taka konieczność. Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – przekonywała.
– Apeluję, by w sytuacji, kiedy ktokolwiek z mieszkańców, ktokolwiek z Polaków, znajdzie szczątki drona, czy elementy niewiadomego pochodzenia, nie dotykał tych elementów i przekazał informacje niezwłocznie służbom – podkreśliła Karolina Gałecka.
"Była to naprawdę pracowita noc"
Głos w sprawie zabrał także rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego RSZ. – Atak dzisiejszej nocy to sytuacja bezprecedensowa dla naszych Sił Zbrojnych i wojsk sojuszniczych. Była to naprawdę pracowita noc. Sporządzony będzie dokładny raport, który – po zbadaniu wszystkich okoliczności – zostanie przedstawiony władzom państwowym, celem pokazania, jak wyglądała dokładnie ta noc – powiedział.
– Mieliśmy do czynienia z dużą liczbą naruszeń naszej przestrzeni powietrznej. Do tej pory z takimi wyzwaniami się nie mierzyliśmy, ale mogę państwa zapewnić, że dowódca operacyjny użył wszystkich dostępnych środków, aby zapewnić bezpieczeństwo – dodał.
Czytaj też:
"To pierwszy taki przypadek". Jest oświadczenie NATOCzytaj też:
Charge d'affaires Rosji wezwany do polskiego MSZ. "Bezpodstawne oskarżenia"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
