Zdaniem rolników obecne realia zagrażają przyszłości branży i zmuszają wielu pracowników do niepewności o swoje miejsca pracy.
Jak podkreślają organizatorzy – Związek Zawodowy Pracowników Rolnictwa w RP i Związek Zawodowy Organizacji Top Farms – protest ma być nie tylko manifestacją niezadowolenia, ale przede wszystkim apelem o konstruktywny dialog z władzami i opracowanie realnych działań wspierających polską produkcję rolną.
Transmisja DoRzeczy.pl z protestu:
Dlaczego rolnicy protestują?
Niedawno minister rolnictwa ogłosił, że ziemia, o którą walczyły gospodarstwa, trafi ponownie do zasobów spółek Skarbu Państwa. Rolnicy nie kryją oburzenia. Chodzi o stado liczące około 700 krów mlecznych. Spółki Skarbu Państwa — jak podkreślają organizatorzy protestu — nie mają ani zasobów, ani infrastruktury, by przyjąć tak duże pogłowie
Rolnicy przyjechali do Warszawy, bo chcą wydłużenia dzierżaw i powrotu do rozmów o utworzeniu Ośrodków Produkcji Rolnej. Domagają się przejrzystych przetargów, w których będą mogły wziąć udział wszystkie zainteresowane strony, po spełnieniu ustalonych kryteriów.
Zdaniem rolników, decyzja ministra to ucieczka od odpowiedzialności. Rolnicy ostrzegają, że dalsze zwlekanie oznacza poważne straty zarówno dla gospodarstw, jak i dla całego sektora hodowlanego.
Rolnicy chcą w Ministerstwie Rolnictwa złożyć petycję. W imieniu OPZZ i Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa w RP oraz Związku Zawodowego Organizacji Top Farms wezwą ministra do dialogu i poszukiwania rozwiązań. Ich zdaniem tylko szerokie rozmowy z udziałem wszystkich stron mogą zakończyć impas.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
