Wybór sędziów do TK. Sejm znów odrzucił kandydatów PiS

Wybór sędziów do TK. Sejm znów odrzucił kandydatów PiS

Dodano: 
Marek Ast, poseł PiS
Marek Ast, poseł PiS Źródło: PAP / Marcin Obara
Sejm po raz kolejny odrzucił zgłoszonych przez klub PiS kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Marka Asta i Artura Kotowskiego.

W piątek (12 września) Sejm odrzucił kandydaturę Marka Asta na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Za głosowało 181 posłów, przeciw – 233, a 21 wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił również kandydaturę prof. Artura Kotowskiego. Za było 181 posłów, przeciw – 235, a 19 wstrzymało się od głosu. Obaj uzyskali wcześniej negatywna opinię komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Było to już trzecie podejście do wyboru kandydatów PiS na sędziów TK. Poprzednie głosowania odbyły się w lutym i maju. Pozostałe kluby parlamentarne nie zgłaszają swoich kandydatów.

Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego

Od końca kwietnia Trybunał Konstytucyjny liczy 11 sędziów na 15 przewidzianych stanowisk sędziowskich. Ponieważ w ostatnich miesiącach zakończyły się kadencje czworga sędziów, w TK są obecnie cztery wakaty. W grudniu z Trybunału ma odejść kolejnych dwóch sędziów: Krystyna Pawłowicz oraz Michał Warciński.

W przyjętej w marcu 2024 r. uchwale Sejm stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Sejm uznał też m.in., że dwaj obecnie orzekający w Trybunale sędziowie – Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski – nie są sędziami TK. Od czasu podjęcia tamtej uchwały przez Sejm wyroki Trybunału Konstytucyjnego nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Pod koniec lipca TK orzekł, że uchwalone przez obecną koalicję rządzącą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym są niekonstytucyjne. Przedłożone przepisy, których zgodność z ustawą zasadniczą sprawdzał TK, zakładają m.in. umożliwienie usunięcia z Trybunału tzw. sędziów-dublerów. To sformułowanie używane przez polityków koalicji rządzącej, sprzyjające im media i część środowisk prawniczych wobec sędziów, których nie uznają.

Czytaj też:
Kolejny sąd mówi "nie" Żurkowi


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także