Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej" zaatakował za pośrednictwem mediów społecznościowych byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Powód? Przywołanie jego słów przez ambasadora Federacji Rosyjskiej przy ONZ w wystąpieniu o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. "Przyzwoity człowiek czułby co najmniej zażenowanie, gdyby na jego słowa powoływał się jakikolwiek rosyjski dyplomata. Ziobro – patrząc na jego enuncjację – po wczorajszym występie amb. Nebenzi na sesji RB ONZ najwyraźniej poczuł się doceniony. Powtórzę: Ziobro zdziwienia" – napisał na platformie X Wieliński.
Wieliński atakuje Ziobrę. Mocna odpowiedź byłego ministra
Na słowa te stanowczo zareagował sam zainteresowany. Ziobro przyznał, że postawa dziennikarza "Wyborczej" go nie zaskakuje. "Cóż bowiem można oczekiwać od funkcjonariusza Gazety Wyborczej – środowiska, którego główni twórcy wyrastali w domach stalinowskich propagandystów. Według Wielińskiego jako prokurator generalny powinienem był oszukiwać Polaków i kłamać, że rakieta, która w Przewodowie zabiła dwóch naszych obywateli, została wystrzelona przez Rosjan, a nie przez Ukraińców. Fakty ustalone w śledztwie całkowicie temu przeczą – ale dla manipulanta Wielińskiego fakty są zawsze niewygodne" – podkreślił.
W dalszej części swojego wpisu były minister sprawiedliwości postanowił powrócić do wydarzeń z 10 września br. Napisał tu, iż z informacji, które posiada, wynika, że polskie służby ustaliły ponad wszelką wątpliwość, że drony masowo wtargnęły do Polski były rosyjskie i zostały wystrzelone przez rosyjskie jednostki wojskowe. "Rolą profesjonalnego aparatu ścigania jest pozyskiwać własne, wiarygodne informacje i weryfikować nawet te przekazywane przez państwa sojusznicze. Tylko tak możemy skutecznie bronić się przed groźnymi dla naszego bezpieczeństwa manipulacjami. Dlatego właśnie, postępując w ten sposób, Polska nie dała się zwieść wrogim narracjom rosyjskiej i białoruskiej propagandy" – wskazał.
Ziobro ocenił, że rząd Donalda Tuska rzeczywiście skompromitował się, gdy wbrew jego wcześniejszym zapewnieniom, tak łatwo w głąb Polski wleciały liczne, choć nieuzbrojone, rosyjskie drony. "Jednak w obliczu rosyjskiej agresji i podstępnej propagandy zarówno Prezydent, jak i ten nieudolny rząd mają moje wsparcie w walce z cynizmem Moskwy i w demaskowaniu autorstwa rosyjskiej prowokacji z 10 września" – zapewnił.
Ziobro: Polskie państwo nie da się wciągnąć w cudze gry
"Natomiast wracając do śledztwa nadzorowanego przeze mnie, jako Prokuratora Generalnego, w sprawie rakiety, która w Przewodowie zabiła dwóch Polaków. Wykazało ono niepodważalnie, że była to rakieta ukraińska, wystrzelona przez jednostkę obrony przeciwlotniczej Ukrainy. W czasie działań wojennych zdarzają się tragiczne wypadki, ale fakty pozostają faktami" – czytamy. Ziobro zaznaczył, że nie jest dobre, ujmując rzecz mocno dyplomatycznie, że Ukraina do dziś nie przekazała Polsce dowodów, w tym żadnej dokumentacji, ani nie wypłaciła odszkodowań rodzinom ofiar. "Ustalenia polskiej prokuratury, że była to rakieta wystrzelona przez ukraińską jednostkę w czasie rosyjskiego nalotu, potwierdziły również Stany Zjednoczone" – przypomniał. Były minister sprawiedliwości stwierdził tu, że kierując się logiką Wielińskiego – prezydent Biden i jego służby też musieliby być "ruskimi onucami", skoro ustalili fakty niezgodne z jego propagandowymi oczekiwaniami.
"Polskie państwo pokazało, że nie da się wciągnąć ani w fałszywe narracje wrogów, ani w cudze gry polityczne. Nikomu nie wolno prowadzić gier kosztem bezpieczeństwa Polaków ani traktować naszego państwa instrumentalnie. Tak samo, gdy dziś kłamie Rosja, jak i wtedy, gdy nieprawdziwe informacje o rakiecie uporczywie powtarzał Wołodymyr Zełenski – prezydent kraju, który Polska wspiera na niespotykaną w historii skalę. Rząd i prokuratura istnieją po to, by chronić polskie bezpieczeństwo i mówić Polakom prawdę, a nie kłamstwa. Taka była też moja rola, jako Prokuratora Generalnego. To oczywiście gorszy Wielińskiego i jego gazetę, przesiąkniętą oszustwem i manipulacją" – podsumował Zbigniew Ziobro.
Czytaj też:
Sikorski: W które rosyjskie kłamstwo mamy uwierzyć?Czytaj też:
"Panie ministrze, melduję". Sikorski w Kijowie reaguje na słowa TrumpaCzytaj też:
Sprawa dronów. "Ta niezwykle istotna okoliczność nie pasowała premierowi"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
