Wielka Brytania wysyła do Polski myśliwce

Wielka Brytania wysyła do Polski myśliwce

Dodano: 
RAF Eurofighter Typhoon
RAF Eurofighter Typhoon Źródło: Unsplash / Lincoln Holley
Myśliwce z Wielkiej Brytanii będą wykonywać misje w ramach operacji "Wschodnia Straż" – podaje amerykańska agencja prasowa Reuters.

W związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej nad polską przez drony sekretarz generalny NATO Mark Rutte i dowódca sił sojuszniczych w Europie (SACEUR) gen. Alexus Grynkewich ogłosili 12 września operację "Wschodnia Straż". Jak podano, chodzi o znaczące zabezpieczenie polskiej przestrzeni powietrznej na wypadek ponownych incydentów z dronami.

"Wschodnia Straż" z udziałem myśliwców z Wielkiej Brytanii

W poniedziałek rząd Wielkiej Brytanii poinformował, że podjął decyzję o wysłaniu do Polski samolotów bojowych w ramach formuły "Wschodnia Straż". "Brytyjskie myśliwce będą wykonywać misje obrony powietrznej nad Polską, aby przeciwdziałać zagrożeniom powietrznym, w tym dronom, ze strony Rosji" – napisano w komunikacie. Do Polski przylecą myśliwce wielozadaniowe Eurofighter Typhoon Królewskich Sił Powietrznych (RAF). Polska przestrzeń powietrzna będzie chroniona przez sojuszników z wielu państw NATO, w tym Francji czy Hiszpanii.

Sikorski chce strzelania z Polski

Tymczasem wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po raz kolejny próbuje forsować koncepcję, by NATO zestrzeliwało rosyjskie drony i rakiety w ukraińskiej przestrzeni powietrznej z terytorium Polski.

– Musimy się nad tym zastanowić. Technicznie my, jako NATO i UE, bylibyśmy w stanie to zrobić, ale nie jest to decyzja, którą Polska może podjąć sama, tylko wspólnie z sojusznikami – powiedział Sikorski w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).

Miedwiediew: To oznaczałoby wojnę

Słowa Sikorskiego skomentował wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

"Wdrożenie prowokacyjnego pomysłu Kijowa i innych idiotów, aby stworzyć »strefę zakazu lotów nad Ukrainą« i pozwolenie krajom NATO na zestrzeliwanie naszych dronów będzie oznaczać tylko jedno: wojnę z Rosją" – ocenił –były prezydent Rosji, cytowany przez agencję TASS.

Miedwiediew skrytykował też pomysł dotyczący inicjatywy "Wschodnia Straż", czyli wysłania sprzętu wojskowego i żołnierzy do państw NATO leżących w sąsiedztwie Rosji. "Wydaje się, że to wszystko, co pozostało z »koalicji chętnych«" – stwierdził.

Czytaj też:
Ekspert: Ryzyko wybuchu wojny Rosji z Polską jest bardzo niskie
Czytaj też:
"Do Rzeczy" nr 38: Drony nad Polską. Zimna krew na wagę złota


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Reuters / DoRzeczy.pl / Frankfurter Allgemeine Zeitung / TASS
Czytaj także