Sensacyjne wieści z Kijowa. To poważny problem dla Zełenskiego

Sensacyjne wieści z Kijowa. To poważny problem dla Zełenskiego

Dodano: 
Rywal Wołodymyra Zełenskiego Wałerij Załużny wróci do kraju?
Rywal Wołodymyra Zełenskiego Wałerij Załużny wróci do kraju? Źródło: Flickr / President Of Ukraine/ Domena publiczna
Były naczelny dowódca ukraińskiej armii, obecnie ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii gen. Walerij Załużny może wkrótce wrócić do Kijowa. To bez wątpienia zła wiadomość dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Generał Walerij Załużny stał na czele ukraińskiej armii od początku pełnoskalowej wojny. Odpowiadał za organizację i prowadzenie obrony kraju. W lutym 2024 roku Wołodymyr Zełenski nieoczekiwanie zdecydował o odwołaniu go z pełnionej funkcji. Już miesiąc później powierzył mu zupełnie inną misję — reprezentowanie Ukrainy w roli ambasadora w Wielkiej Brytanii. Decyzja ta nie była zaskakująca o tyle, że Załużny uważany jest za jednego z największych rywali Zełenskiego. Od dłuższego czasu utrzymuje się w ścisłej czołówce osób cieszących się największym zaufaniem Ukraińców. Co więcej, wskazywano że mógłby on nawet pokonać Zełenskiego w wyborach prezydenckich. Najnowsze wieści płynące z ukraińskich mediów nie są więc dobrą wiadomością dla prezydenta.

Wielki rywal Zełenskiego wróci do kraju?

Jak bowiem wynika z nieoficjalnych ustaleń, generał rozważa rezygnację z placówki w Londynie i powrót do kraju. Według informatorów Radia NV, Załużny miał ogłosić swoją decyzję kilka tygodni temu podczas wizyty w Kijowie.

– On i prezydent omawiali różne stanowiska dla Załużnego, od premiera po szefa kancelarii prezydenta, jednak w tamtym momencie nie wykazał on tym żadnego zainteresowania – twierdzą źródła rozgłośni zbliżone do kancelarii ukraińskiego prezydenta.

Inni rozmówcy radia twierdzą, że wojskowy miał swego czasu rozważać stanowisko ambasadora w Waszyngtonie a także powrót na funkcję naczelnego dowódcy, jednak dotychczas żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Z ustaleń Radia NV wynika, że Załużny prawdopodobnie chce wrócić do Kijowa. Swoją decyzję, jak czytamy, może ogłosić już 4-5 stycznia. Jeśli, zastrzega rozgłośnia, nic nie wpłynie na zmianę zdania w tej sprawie.

Sam zainteresowany nie odniósł się do doniesień mediów na swój temat.

Czytaj też:
"Jedno jest pewne". Tusk ostrzega po rozmowie z liderami UE
Czytaj też:
"Kluczowa pozycja Polski". Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim
Czytaj też:
Gwarancje bezpieczeństwa na 15 lat? Zełenski zdradził szczegóły


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Radio NV, rmf24.pl
Czytaj także