"Nie dajmy się zwariować". Mazurek o taśmach Morawieckiego

"Nie dajmy się zwariować". Mazurek o taśmach Morawieckiego

Dodano: 
Beata Mazurek, PiS
Beata Mazurek, PiS Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Ta taśma to jest odgrzewany kotlet sprzed kilku lat – oceniła rzecznik PiS Beata Mazurek.

Podczas konferencji prasowej rzecznik PiS zaznaczyła, że dobrze się stało, że ujawniono taśmy, aczkolwiek dodała, że z tymi nagraniami nie wiąże się nic nowego, że nie niosą ze sobą żadnej sensacji.

– Myślę, że najlepszym komentarzem do tego będą słowa Schetyny, który powiedział, że to jest afera wymyślona na to, by przykryć układ radomski. Nie ma żadnej afery taśmowej związanej z premierem Mateuszem Morawieckim i nie ma żadnej afery radomskiej. Nie dajmy się zwariować – mówiła w Sejmie.

Serwis Onet opublikował wczoraj jedyną rozmowę Mateusza Morawieckiego, która znajduje się w aktach śledztwa ws. afery taśmowej. Rozmowa miała miejsce wiosną 2013 roku i uczestniczyli w niej (poza Morawieckim) prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, prezes PGE Krzysztof Kilian oraz jego zastępczyni Bogusława Matuszewska.

Czytaj też:
Onet publikuje taśmę z premierem Morawiecki. Mazurek: Niemiecki Onet pokazał znaczoną kartę
Czytaj też:
Ten wątek o Sikorskim przemilczał Onet. TVP Info ujawnia nagranie

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także