"Z pewnością byłby lepszym kandydatem niż Klich". Nawrocki o Hołowni

"Z pewnością byłby lepszym kandydatem niż Klich". Nawrocki o Hołowni

Dodano: 
Szymon Hołownia, Karol Nawrocki
Szymon Hołownia, Karol Nawrocki Źródło: PAP / Piotr Nowak
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia z pewnością byłby lepszym kandydatem na ambasadora w USA niż jest Bogdan Klich – ocenił prezydent Karol Nawrocki.

Zgodnie z umową koalicyjną Szymon Hołownia (Polska 2050) będzie marszałkiem Sejmu do 13 listopada 2025 r. Potem ma go zastąpić Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), obecnie wicemarszałek.

Wcześniej Hołownia zadeklarował, że nie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego Polski 2050. Przekazał również, że złożył aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).

Jeśli Hołownia nie dostanie się do ONZ, to ma "plan B" – ustaliła "Gazeta Wyborcza", powołując się na polityków Polski 2050. Chodzi o funkcję ambasadora RP w USA. Hołownia miał powiedzieć swoim współpracownikom, że jego kandydatura byłaby dobrze przyjęta przez Pałac Prezydencki.

Nawrocki: Klich nie wypełnia swojej misji. Hołownia byłby lepszym kandydatem

Do sprawy odniósł się w poniedziałek podczas wizyty na Litwie prezydent Karol Nawrocki. – Z całą pewnością marszałek Szymon Hołownia byłby lepszym kandydatem na ambasadora w USA, niż obecnym ambasadorem jest pan (Bogdan) Klich – oświadczył prezydent.

Dodał, że Klich "nie wypełnia swojej misji ambasadorskiej w taki sposób, jak oczekiwaliby tego Polacy i Polska".

Spór o ambasadorów

Między prezydentem Karolem Nawrockim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim wciąż trwa spór o nominacje ambasadorskie. Kością niezgody są przede wszystkim dwa nazwiska: Ryszarda Schnepfa i Bogdana Klicha. Na ich nominacje Nawrocki się nie zgadza. Wcześniej nie chciał ich podpisać także Andrzej Duda.

Dyplomatyczna bitwa między prezydentem a rządem zaczęła się w marcu ubiegłego roku, kiedy Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ.

W reakcji na działania Sikorskiego Duda ogłosił, że "nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". Z powodu braku porozumienia z MSZ w miejsce odwołanych ambasadorów prezydent odmawiał nominacji następców.

Czy prezydent porozumie się z Sikorskim i Tuskiem?

Według doniesień "Newsweeka", Karol Nawrocki złożył premierowi Donaldowi Tuskowi ofertę podziału placówek dyplomatycznych na prezydenckie i rządowe. W obsadzeniu tych pierwszych dominującą rolę ma odgrywać głowa państwa.

Ambasador to oficjalny przedstawiciel jednego państwa w innym państwie lub przy organizacji międzynarodowej. Reprezentuje interesy swojego kraju i jest głównym kanałem dyplomatycznym między dwoma krajami. Ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera.

Czytaj też:
Jest sześciu nowych ambasadorów. Komunikat Kancelarii Prezydenta


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także