PROTOKÓŁ ROZBIEŻNOŚCI Czytając najzawziętszych "naprawiaczy katolicyzmu", można się zastanawiać, co jeszcze robią w Kościele, skoro wydaje im się tak straszny.
Pius XII mówił, że Kościołowi może być potrzebna krytyka, nie o samą krytykę zatem mi chodzi, ale o jej namiętną jednostronność. Trudno znaleźć jej granice.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
