Kamień widzenia z podglądem na Polskę
  • Jakub WozinskiAutor:Jakub Wozinski

Kamień widzenia z podglądem na Polskę

Dodano: 
System HIMARS, zdjęcie ilustracyjne
System HIMARS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Polska armia w coraz większym stopniu współpracuje z amerykańskimi firmami zbrojeniowymi i technologicznymi, których działalność budzi wiele kontrowersji

Trwająca wojna na Ukrainie oraz zawieszony konflikt na Bliskim Wschodzie stały się w ostatnim czasie wielkim poletkiem doświadczalnym dla potentatów z branży nowych technologii militarnych i szpiegowskich. Najwięcej mówi się wprawdzie o tym, że staliśmy się świadkami wielkiej rewolucji dronowej, ale równie epokowe zmiany na polu bitwy dokonały się w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji w logistyce, rozpoznaniu czy dowodzeniu.

Współpraca z potentatami

W tej perspektywie nie dziwi zatem, że polska armia próbuje wzbogacić się o technologie i uzbrojenie, które rewolucjonizują współczesne podejście do kwestii militarnych. Pod koniec października Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała porozumienie z amerykańską spółką Anduril Industries, na którego mocy ma zostać uruchomiona produkcja autonomicznych systemów powietrznych dla polskiej armii oraz polskiej wersji pocisku manewrującego Barracuda. Kalifornijska firma to jeden z najbardziej znanych na świecie producentów bezzałogowych systemów powietrznych, a także autonomicznych systemów nadzoru oraz oprogramowania do dowodzenia.

Artykuł został opublikowany w 47/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także