Jak informuje portal wpolityce.pl, źródła zbliżone do prezydenta twierdzą, że Andrzej Duda waha się czy podpisać nową ustawę. Wątpliwości u głowy państwa ma budzić ekspresowe tempo prac legislacyjnych związanych z nowym aktem.
Informator portalu przekazał, że prace, które teraz są przeprowadzane naprędce, można było zrobić wcześniej na spokojnie. "W takim trybie prezydentowi zostawia się zaledwie kilka dni na rozpatrzenie ustawy, a nie przewidziane w Konstytucji 21 dni. To nie wygląda poważnie" – mówi rozmówca wpolityce.pl.
Ponadto takie tempo praca może spowodować, że wiele instytucji po prostu nie będzie gotowych na kolejny dzień wolny od pracy. Rozmówca podkreśla, że Andrzej Duda patrzy bardzo przychylnie na wszelkie próby świętowania 100 rocznicy odzyskania niepodległości, ale chaos spowodowany prędkością wprowadzanych zmian może spowodować więcej szkód niż pożytku.
Czytaj też:
12 listopada dniem wolnym o pracy. "Miażdżąca" opinia biura legislacyjnego
Czytaj też:
Sejm zdecydował. 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy