Według ustaleń radia we wtorek rano do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wszedł mężczyzna uzbrojony w nóż. Miał być przebrany za "Rambo". Obezwładniło go kilkunastu policjantów. Mężczyzna został zatrzymany.
Pomorska Policja poinformowała natomiast, że "mężczyzna ten na korytarzu obierał jabłko, nie stwarzał zagrożenia, został pouczony i wylegitymowany". "Wyraził skruchę, nie wiedział, że może to kogoś zaniepokoić" – czytamy w komunikacie.
Gdańsk w żałobie
W poniedziałek zmarł Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska został zaatakowany dzień wcześniej przez nożownika. Doznał ciężkich ran serca i narządów wewnętrznych. W niedzielę w nocy przeszedł pięciogodzinną operację. Polityka nie udało się niestety uratować.
Czytaj też:
Niemiecka gazeta o zabójstwie Adamowicza: Winna prawica
Paweł Adamowicz miał 53 lata. Prezydentem Gdańska był 21 lat. Dzień jego pogrzebu będzie dniem żałoby narodowej – zapowiedział wczoraj wieczorem prezydent Andrzej Duda. Atak na Adamowicza potępili wszyscy politycy, niezależnie od barw partyjnych.
Czytaj też:
Ostre słowa polityka PO. "To się w końcu wymknęło spod kontroli"