Wysyłał naboje i groził prezydentom miast i Wałęsie. Przyznał się do winy

Wysyłał naboje i groził prezydentom miast i Wałęsie. Przyznał się do winy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o wysłanie przesyłek z groźbami do prezydentów miast i Lecha Wałęsy. Pochodzący z Krakowa 28-latek został zatrzymany w Warszawie. Przyznał się do winy.

Jak informuje Polsat News, mężczyzna został przesłuchany, przyznał się do winy, ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego zdecydował się na wysłanie takich listów. Prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Jak donosiło RMF FM, do prezydentów 10 miast oraz Lecha Wałęsy zostały wysłane takie same przesyłki z pogróżkami. Był to list o treści: "Zagrajmy w grę. Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz rodzinę. (...) Co wybierasz? Życie czy śmierć?". Do przesyłki nadawca załączył pocisk do pistoletu oraz zdjęcia 16 osób pełniących funkcje publiczne, w tym m.in. fotografię śp. Pawła Adamowicza, tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.

twitterCzytaj też:
"Zagrajmy w grę. Co wybierasz? Życie czy śmierć?". Majchrowski dostał anonim z groźbami i nabojem do broni ostrej
Czytaj też:
Wałęsa dostał pogróżki i nabój. „Dał mi siedem dni życia”

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także