Polityk Konfederacji był gościem telewizji wRealu24. Podczas programu kandydat na europosła stwierdził, że "sodomici lubią nieletnich". Jego zdaniem wskazuje na to czysta statystyka. – Naczytałem się wiele wspomnień artystycznych. W świecie seksualnym najczęściej jest to pogoń za młodzieńcem lub nastolatkiem – mówił polityk.
Braun podkreślił, że należy bronić dzieci przed grasującymi "złymi wilkami". Jego zdaniem trzeba takim działaniom postawić tamę.
– My tej tamy nie postawimy uprawiając jakieś subtelne dysputy, jakie to my granice postawimy. Trzeba powiedzieć, że to jest przestępcze. Nie negocjujmy granic tolerancji, tylko penalizacji – mówił polityk.
Braun podał w trakcie rozmowy przykład sułtana Brunei, który wprowadził prawo karzące kamienowaniem za stosunki homoseksualne. Reżyser podkreślił, że sam nie jest zwolennikiem takich kar.
– Ja na przykład taki radykalny nie jestem (...). Można ze mną negocjować. Kamienowania nie popieram. Jak ktoś wystąpi z liberalnym projektem batożenia, to wtedy zastanowimy się, czy przeprowadzać to przez Parlament Europejski czy Sejm i Senat warszawski – mówił Braun w programie telewizji wRealu24.
Czytaj też:
Braun chce penalizacji homoseksualizmu. Warzecha: Wariat, kret, albo wielbiciel dwóch procent
Czytaj też:
Incydent na konferencji Brauna. "Śnieg w zimie nie pada jak UE nie zarządzi?"