Nieoficjalnie: Co drugi Polak łamie zasady kwarantanny

Nieoficjalnie: Co drugi Polak łamie zasady kwarantanny

Dodano: 
Policja
Policja Źródło:Flickr/Włodi/CC BY-SA 2.0
Średnio co drugi Polak łamie zakaz wychodzenia związany z koronawirusem – twierdzą policjanci, na których powołuje się "Rzeczpospolita".

Obecnie domową kwarantanną objętych jest – jak podaje resort zdrowia – już 10 tys. Polaków. Według prognoz ministerstwa wkrótce może to być nawet 100 tys. osób.

"Rzeczpospolita" pisze, że policja proponuje objęcie dozorem elektronicznym osób na kwarantannie. Według funkcjonariuszy średnio co drugi Polak łamie zakaz wychodzenia (mundurowi przyznają to nieoficjalnie).

Pomysł policji zakłada wyposażenie osób objętych kwarantanną w obrączki elektroniczne. Noszą je skazani za lżejsze przestępstwa, ale na świecie wykorzystywane są też np. do "opieki" nad osobami chorymi na alzheimera, które w razie zagubienia się, łatwo zlokalizować – podaje "Rz".

Jak podkreśla dziennik, pomysł z bransoletką dla chorych na koronawirusa forsują również włoscy lekarze, którzy uważają, że to jedyny sposób na prawdziwy kordon sanitarny.

Gazeta przypomina, że za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi do 5 tys. zł grzywny oraz do roku więzienia, a w przypadku surowszej kary nawet do ośmiu lat.

Policjanci, z którymi rozmawiali dziennikarze "Rzeczpospolitej" uważają, że nawet połowa objętych kwarantanną rusza się z domu – wyrzucić śmieci, sprawdzić skrzynkę czy wyjść z psem.

Czytaj też:
Ursula von der Leyen krytykuje Polskę za zamknięcie granic

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także