"Karol Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez pół roku korzystał z apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, choć mieszka zaledwie 5 km od niego. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta RP za pobyt nie zapłacił, a dziś wszystkiemu zaprzecza" – stwierdziła "Gazeta Wyborcza".
Na spotkaniu z wyborcami w Zakopanem Karol Nawrocki odniósł się do zarzutów "GW". Były prezes IPN odpowiedział na pytanie dziennikarza TVN24. – Bardzo się cieszę, że pan redaktor zadaje to pytanie, bo pierwszy raz mam okazję się do tego odnieść. Zdaje się, że tam wyliczono kwotę ok. 24 tys. zł. To jest taka sama kwota jak zabiegi w odniesieniu do włosów ministra Bodnara w Ministerstwie Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że pan redaktor będzie dzisiaj też u ministra Bodnara – odparł ironicznie Nawrocki.
Nawrocki wskazuje: To jest słowo klucz
Były prezes IPN wyjaśnił, że apartamenty i pokoje w Muzeum II Wojny Światowej zostały wybudowane przez jego poprzednika Pawła Machcewicza. – Gdy zostałem dyrektorem, to skomercjalizowałem te pokoje i te apartamenty, sprawiając, że Skarb Państwa, czyli Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zarabiało poprzez branżę turystyczną (...). Gdy była pandemia COVID-19, te pokoje, jak cała branża turystyczna, były wyłączone z możliwości korzystania – zaznaczył.
– Dwukrotnie odbyłem kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Odbyłem kwarantannę dwa razy po 10 dni. Nigdy tam nie mieszkałem dłużej, ciągiem, niż dziesięć dni. (...) Wykonywałem swoje obowiązki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. Mogłem być w domu przez okres kwarantanny i nie wykonywać swoich obowiązków, a byłem każdego dnia w placówce – tłumaczył Karol Nawrocki. – To nie jest prawdziwa informacja, że mieszkałem tam przez 200 dni. To jest słowo klucz – [pokoje – red.] były zarezerwowane przez 200 dni na moje imię i nazwisko, te apartamenty i pokoje służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy i z Polski – podkreślił.
Czytaj też:
Nawrocki złożył ważną deklarację. "Nigdy tego nie podpiszę"Czytaj też:
Burza po spotkaniu Nawrockiego i kibiców na Jasnej Górze. Przeor reaguje