W poniedziałek Tusk wystąpi na wiecu w Gdańsku

W poniedziałek Tusk wystąpi na wiecu w Gdańsku

Dodano: 
Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Marcin Obara
Donald Tusk wraca z rodzinnych wakacji, aby zająć się aktywnością jako pełniący obowiązki szefa PO. Pierwsze wydarzenie z jego udziałem w poniedziałek.

O szczegółach informuje Wirtualna Polska: "Najbliższy tydzień były premier zacznie od wizyty w rodzinnym Gdańsku. Na Pomorze mają przyjechać też politycy PO z innych regionów, m.in. Borys Budka i Małgorzata Kidawa-Błońska, by następnie udać się w teren. W planach są m.in. powiaty: kartuski, słupski, malborski, chojnicki, wejherowski, pucki i starogardzki. To część akcji Kierunek Przyszłość, w ramach której politycy PO odwiedzają różne części Polski".

Polacy otworzą oczy?

W poniedziałek Donald Tusk ma wystąpić na wiecu w centrum Gdańska. Jak podaje Platforma Obywatelska w mediach społecznościowych, początek wydarzenia o godz. 17 przy fontannie Neptuna na Długim Targu.

– Nie mogę powiedzieć, że wiem, co Donald Tusk będzie chciał wtedy przekazać. O tym zawsze wie tylko Donald Tusk. Liczę na jedną rzecz. Żeby otworzyć Polakom oczy. Przez ostatnie kilkanaście dni, czyli odkąd Donald Tusk wrócił na polską scenę polityczną, wielu osobom oczy zaczęły się otwierać. Przy ostatnich skandalicznych zachowaniach rządu i tym, co dzieje się w tzw. Trybunale Konstytucyjnym, ludzie mogą szeroko otworzyć oczy i przestać wierzyć obecnej władzy. Donald Tusk potrafi to przedstawić w krótkich, żołnierskich słowach – mówi senator PO Ryszard Świlski w rozmowie z WP.

Kulisy planu Tuska

Donald Tusk szykuje się na wybory wiosną 2022 roku – wynika z nieoficjalnych ustaleń mediów. O kulisach planów byłego premiera pisze tygodnik "Wprost".

Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki minęło już półtora tygodnia. Przypomnijmy, że były premier przejął obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Było to możliwe dzięki rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz oraz Bartosza Arłukowicza.

– Po powrocie z urlopu, kontynuując objazd po Polsce, Donald zamierza napędzać poczucie zagrożenia. Sugerować, że są za nim wysyłane bojówki, które są niebezpieczne dla niego i jego rodziny. Taka retoryka będzie mu towarzyszyła – twierdzi informator gazety.

Z ustaleń dziennikarki tygodnika Joanny Miziołek wynika, że polityczny plan Donalda Tuska koncentruje się wokół założenia, że obóz Zjednoczonej Prawicy wkrótce zacznie się kruszyć. Ma to nastąpić wskutek odejścia z koalicji rządzącej wicepremiera, lidera Porozumienia Jarosława Gowina.

– Być może Gowin odejdzie jeszcze latem. Wtedy Jarosław Kaczyński może uznać, że jedynym sposobem, żeby wygrać kolejne wybory i rządzić jeszcze cztery lata, jest przeprowadzenie ich na wiosnę – wskazuje rozmówca "Wprost", dodając że Tusk szykuje się na wybory wiosną 2022 roku. Informator tygodnika twierdzi, że do tego czasu liderowi PO uda się doprowadzić do połączenia jego ugrupowania z PSL i Polską 2050 Szymona Hołowni.

Czytaj też:
Polityków Konfederacji zapytano, czy zaszczepili się przeciwko COVID-19. Odpowiedział tylko jeden
Czytaj też:
"To ekoterroryzm". Eurodeputowana PiS ostro o pomyśle Timmermansa

Źródło: wp.pl/"Wprost"
Czytaj także