O podjęcie współpracy ze służbą obcego państwa bez zgody prezesa Rady Ministrów prokuratura oskarżyła wcześniej byłych szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), generałów Janusza Noska i Piotra Pytla. Zeznania w tej sprawie ma złożyć również Donald Tusk.
Umowa o współpracy SKW z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB), którą podpisano po katastrofie smoleńskiej, miała dotyczyć m.in. zabezpieczenia polskich żołnierzy przebywających na misjach zagranicznych, w tym zasad współpracy w Afganistanie.
"Wyborcza" pisze, że Tusk wyraził zgodę na podpisanie umowy, ale nie skonsultował jej z ministerstwem obrony. – Rzeczywiście premier nie zasięgnął mojej opinii w tej sprawie, ale prawdopodobnie nie miałby zastrzeżeń – powiedział gazecie Tomasz Siemoniak, były szef MON w rządzie PO-PSL.
Czytaj też:
Rok po tragedii w Smoleńsku Tusk podpisał zgodę na współpracę służb Polski i Rosji