Wśród tematów rozmowy z Michałem Dworczykiem w środę na antenie Polskiego Radia 24 były m.in. sankcje na Rosję, szczególnie w kontekście relacji Polski z Węgrami.
Dworczyk: Część UE jest sceptyczna wobec dalszych sankcji
Dworczyk nie krył, że część państw unijnych podchodzi sceptycznie do wprowadzania kolejnych, naprawdę bolesnych sankcji dla gospodarski rosyjskiej. W jego ocenie jedynie skuteczne sankcje są drogą do tego, żeby powstrzymać agresję Władimira Putina na Ukrainę.
Zapytany o politykę Viktora Orbana, Dworczyk tłumaczył, że dziennikarze w pierwszej kolejności wymieniają Węgry, jednak należałoby raczej zwrócić uwagę na szereg innych państw.
– Przede wszystkim wymienić największe gospodarki UE, takie jak Niemcy, Francja czy Włochy, które mają podobnie sceptyczny stosunek do szybkiego zablokowania pozyskiwania węglowodorów z Rosji po to, żeby właśnie uderzyć w gospodarkę rosyjską. Dzisiejsze sankcje, które zostały już wprowadzone w kolejnych pakietach, są oczywiście krokiem w dobrym kierunku, ale widać, że te sankcje nie odnoszą takich efektów, takich żeby rzeczywiście Rosja odczuła w sposób poważny konsekwencje swojej agresji na Ukrainę – powiedział szef kancelarii premiera.
Jak dodał, rząd polski będzie konsekwentnie przekonywał władze państw europejskich do zwiększania zakresu sankcji.
Czy to Węgry zainicjowały Nord Stream?
– Ani Niemcy, ani Francja nie były najbliższym współpracownikiem polskiego rządu w UE, a Węgry tak, dlatego o to spytałam i będę drążyć ten temat – powiedziała prowadząca.
Dopytywany o Węgry i Grupę Wyszehradzką odparł, że mimo pewnych różnic opinii w kontekście wojny rosyjsko-ukraińskiej, format będzie nadal funkcjonował.
– Zadam pani proste pytanie – zwrócił się do dziennikarki. – Czy to Węgry zainicjowały Nord Stream 1 a potem Nord Stream 2? Czy to Węgry przesyłają największą ilość gotówki do Federacji Rosyjskiej? Czy może jednak Niemcy i inne duże kraje Unii?
Czytaj też:
Kosztowna solidarnośćCzytaj też:
Członek RPP przyznaje, że inflacja będzie rosnąć. Kiedy szczyt?Czytaj też:
Co dalej z embargiem na rosyjski gaz? Kanclerz Austrii: Sankcje muszą zaszkodzić Rosji, a nie nam