Według ustaleń tygodnika prezes PiS miał wezwać Gowina na rozmowę do siedziby partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie i zadać mu pytanie: "To prawda, że posłowie Kukiza'15 i Polski Razem rozważają złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności?".
"Newsweek" przekonuje, że wśród polityków PiS krąży scenariusz, według którego premierem mniejszościowego rządu miałby być właśnie Jarosław Gowin, a patronem nowo powstałego obozu – Andrzej Duda. Wicepremier i minister nauki miał jednak stanowczo temu zaprzeczyć.
Czytaj też:
Gowin: Nie ma i nie było czegoś takiego jak partia prezydencka
Jednak tego samego dnia Gowin miał się spotkać z wicemarszałkiem Sejmu Stanisławem Tyszką z ruchu Kukiz'15 i opowiedzieć mu o rozmowie z Kaczyńskim. W naradzie mieli uczestniczyć jeszcze wicemarszałek Senatu Adam Bielan i wiceminister cyfryzacji Marek Zagórski.
Tyszka potwierdził "Newsweekowi", że rozmowa z Gowinem, Bielanem i Zagórskim rzeczywiście się odbyła. Polityk odmówił odpowiedzi na pytanie, kto zainicjował spotkanie. Z kolei Jarosław Gowin w ogóle nie chciał komentować sprawy.