Putin z kieliszkiem w dłoni mówi o wojnie. Media: Był pijany

Putin z kieliszkiem w dłoni mówi o wojnie. Media: Był pijany

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Mikhail Metzel
W mediach pojawiło się nagranie, na którym Władimir Putin z kieliszkiem w dłoni mówi o tym, dlaczego Rosja atakuje infrastrukturę energetyczną na Ukrainie.

Nagranie wykonano podczas ceremonii wręczenia medali Złotej Gwiazdy Bohaterom Rosji w sali św. Jerzego Wielkiego Pałacu Kremlowskiego. W uroczystości udział wzięło ponad 200 wojskowych i cywilów, którzy wykazali się szczególną odwagą i heroizmem.

Putin wskazał m. in., że Ukraińcy są odpowiedzialni za niedostarczanie wody do Doniecka. – Niedoprowadzenie wody do milionowego miasta jest aktem ludobójstwa – stwierdził przywódca. Media sugerują, że sposób wypowiedzi Władimira Putina świadczy o tym, iż był on pod wpływem alkoholu.

twitter

Putina o atakach na infrastrukturę krytyczną Ukrainy

Dużo się teraz mówi o naszych uderzeniach w infrastrukturę energetyczną na terytorium naszego sąsiada. Tak robimy to, ale kto zaczął? Kto uderzył w Most Krymski? – mówił prezydent Rosji, trzymając w ręku kieliszek. – Kto uderzył w Most Krymski? Kto wysadził linie Kurskiej Elektrowni Jądrowej? – dopytywał Putin. Wspominał też o różnego rodzaju fake newsach i wrzutkach medialnych, które mają na celu – jego zdaniem – uniemożliwienie władzom Rosji realizacji ich obowiązku wobec obywateli

Zdaniem prezydenta Rosji świat nie mówi o "zbrodniach, których dokonują Ukraińcy, i w tym temacie panuje kompletna cisza".

Jak Ukraina poradzi sobie bez prądu? Trzy scenariusze

Według ustaleń "Forbesa", na które powołuje się agencja UNIAN, rząd w Kijowie przygotował trzy scenariusze blackoutu, czyli całkowitej przerwy w dostawie energii na obszarze całej Ukrainie. W najgorszym przypadku kraj pozostanie bez prądu nawet przez tydzień.

Rosja niszczy ukraińską infrastrukturę energetyczną, licząc na złamanie oporu ludności cywilnej i zmuszenie władz w Kijowie do rozpoczęcia rokowań pokojowych na warunkach Moskwy.

Rosja uważa, że nie prowadzi przeciwko Ukrainie wojny, lecz "specjalną operację wojskową", która w rzeczywistości przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.

Czytaj też:
Kolejny kraj odmówił Putinowi. Nie będzie sojuszu z Rosją

Źródło: Twitter / Meduza/Unian/Forbes
Czytaj także