Putin o atakach na infrastrukturę energetyczną Ukrainy: Ale kto zaczął?

Putin o atakach na infrastrukturę energetyczną Ukrainy: Ale kto zaczął?

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Władimir Putin oświadczył, że ataki Rosji na obiekty energetyczne Ukrainy to odpowiedź na działania ukraińskiego wojska i uderzenie w Most Krymski.

– Teraz głośno jest o naszych atakach na infrastrukturę energetyczną sąsiedniego kraju. Tak, robimy to. Ale kto zaczął? Kto uderzył w Most Krymski? kto wysadził linie wysokiego napięcia prowadzące do elektrowni atomowej w Kursku? Kto nie dostarcza wody do Doniecka? – pytał Putin.

Jego zdaniem odcięcie dostaw wody do milionowego miasta jest aktem ludobójstwa. – Nikt nigdy nie powiedział o tym ani słowa. Ogólnie rzecz biorąc, cisza jest kompletna. Ale gdy my się ruszymy i zrobimy coś, to w odpowiedzi - hałas, zgiełk w całym wszechświecie – stwierdził.

Putin zapowiedział, że takie reakcje społeczności międzynarodowej nie wpłynął na prowadzone przez Rosję misje bojowe.

Putin rozkazał odwet za atak na Most Krymski

Rosjanie od października systematycznie bombardują ukraińskie obiekty energetyczne. Putin oświadczył, że to odpowiedź na "atak terrorystyczny" na Most Krymski, łączący Krym z lądową częścią Ukrainy.

Pod koniec listopada Ukrenergo, operator systemu przesyłowego energii elektrycznej na Ukrainie, poinformował, że podczas rosyjskich nalotów uszkodzone zostały wszystkie duże elektrownie cieplne i wodne w kraju.

Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal przekazał, że prawie połowa systemu energetycznego państwa jest niesprawna.

Jak Ukraina poradzi sobie bez prądu? Trzy scenariusze

Według ustaleń "Forbesa", na które powołuje się agencja UNIAN, rząd w Kijowie przygotował trzy scenariusze blackoutu, czyli całkowitej przerwy w dostawie energii na obszarze całej Ukrainie. W najgorszym przypadku kraj pozostanie bez prądu nawet przez tydzień.

Rosja niszczy ukraińską infrastrukturę energetyczną, licząc na złamanie oporu ludności cywilnej i zmuszenie władz w Kijowie do rozpoczęcia rokowań pokojowych na warunkach Moskwy.

Rosja uważa, że nie prowadzi przeciwko Ukrainie wojny, lecz "specjalną operację wojskową", która w rzeczywistości przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.

Czytaj też:
Media: Infrastruktura energetyczna Ukrainy może upaść przed świętami

Źródło: Meduza / UNIAN / Forbes
Czytaj także