"Ból głowy Scholza". Politico: Niemcy nie wyślą Ukrainie czołgów bez inicjatywy USA

"Ból głowy Scholza". Politico: Niemcy nie wyślą Ukrainie czołgów bez inicjatywy USA

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Źródło: PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Działania Wielkiej Brytanii zmierzające do zaopatrzenia Ukrainy w czołgi Challenger 2 przyprawiają Olafa Scholza o ból głowy – informuje serwis Politico.

Jednocześnie wciąż jest mało prawdopodobne, aby kanclerz Niemiec przezwyciężył swoją niechęć do wysłania ciężkiego, niemieckiego uzbrojenia pancernego bez uprzedniego podjęcia inicjatywy przez Waszyngton.

Rzecznik Olafa Scholza powiedział w środę, że plany Londynu dotyczące dostarczenia na Ukrainę brytyjskich czołgów Challenger 2, nie zmienią stanowiska niemieckiego rządu, który dotychczas odrzucał rosnące naciski zmierzające do przekazania Kijowowi czołgów Leopard 2.

Politico przypomina, że Warszawa zaproponowała, aby niemieckie Leopardy były dostarczane za pośrednictwem szerszego sojuszu krajów europejskich. "Kompania czołgów Leopard dla Ukrainy zostanie przekazana w ramach budowania międzynarodowej koalicji. Taka decyzja jest już [podjęta] w Polsce" – poinformował na Twitterze prezydent Andrzej Duda. Dużą przeszkodą dla tych transferów jest to, że Berlin musi dać zielone światło dla reeksportu niemieckiej broni.

Niemcy czekają na USA

– Obecnie sytuacja nie uległa zmianie z powodu kroku, który ogłosił rząd brytyjski – powiedział rzecznik Steffen Hebestreit na konferencji prasowej w Berlinie. Dodał, że jak już powiedział w poniedziałek, nie są mu znane żadne oficjalne prośby krajów partnerskich o wspólne dostawy czołgów Leopard dla ukraińskiej armii.

Zastrzegając sobie anonimowość, dwaj niemieccy urzędnicy przekazali Politico, że stanowisko Scholza w dużej mierze zależy od prezydenta USA Joe Bidena, z którym kanclerz już ściśle współpracował, wydając w zeszłym tygodniu wspólne oświadczenie, w którym zapowiedziano wspólną dostawę niemieckich i amerykańskich bojowych wozów piechoty na Ukrainę.

Na regionalnym wiecu wyborczym w Berlinie w poniedziałek Scholz podkreślił znaczenie dyskusji na temat broni z prezydentem USA. Kanclerz zaznaczył, że dostawy czołgów na Ukrainę muszą być omawiane "wraz z przyjaciółmi i sojusznikami, a zwłaszcza z naszym partnerem transatlantyckim, ze Stanami Zjednoczonymi".

Hebestreit powiedział w środę, że zeszłotygodniowa decyzja Scholza i Bidena oznacza "jakościowo nowy krok" we wsparciu dla Ukrainy i podkreślił, że sojusznicy "będą musieli zobaczyć po drodze", jakie dodatkowe kroki można podjąć w "międzynarodowej koordynacji" pomocy dla Kijowa.

Czytaj też:
Prezydent Duda na Ukrainie. Czarzasty: Jestem dumny
Czytaj też:
Polska przekaże Ukrainie Leopardy. Miedwiediew reaguje

Źródło: Politico
Czytaj także