Francja przekaże Ukrainie czołgi Leclerc? Premier nie mówi "nie"

Francja przekaże Ukrainie czołgi Leclerc? Premier nie mówi "nie"

Dodano: 
Francuski czołg Leclerc AMX 56
Francuski czołg Leclerc AMX 56Źródło:PAP/EPA / Robert Ghement
Francja analizuje możliwość przekazania Ukrainie swoich czołgów Leclerc. Presja rośnie w związku z decyzją Berlina o dostarczeniu Kijowowi Leopardów.

Francja nadal ocenia możliwość wysłania swoich ciężkich czołgów Leclerc na Ukrainę – powiedziała w środę premier Elisabeth Borne. Jak opisuje "Le Monde", francuskie czołgi są porównywalne z wyprodukowanymi w Niemczech Leopardami, które Berlin zgodził się wysłać do Kijowa w środę, jednak są dostępne w mniejszych ilościach. Problemem jest także ich konserwacja.

– Jeśli chodzi o czołgi Leclerc, kontynuujemy naszą analizę wspólnie z ministerstwem obrony – powiedziała Borne. – Kwestia pomocy dla Ukrainy nie ogranicza się do tej czy innej broni – zaznaczyła premier Francji.

"Le Monde" przypomina, że Francja dostarczyła już Ukrainie swój system artyleryjski Caesar, system obrony powietrznej Crotale, a ostatnio zobowiązała się między innymi do przekazania wysoce mobilnego lekkiego czołgu AMX-10 RC.

Sojusznicy wspierają Ukrainę

Amerykańska administracja zdecydowała o przekazaniu Ukrainie 31 czołgów Abrams. Według ekspertów i urzędników z Białego Domu w Waszyngtonie, nowy pakiet uzbrojenia powinien pomóc Ukraińcom zmienić taktykę wojenną podczas walk z wojskami Rosji.

Joe Biden poinformował o odbyciu rozmów telefonicznych z liderami krajów sojuszniczych – Francji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii. – Stany Zjednoczone i Europa są w pełni zjednoczone. (...) Dziękuję każdemu z naszej koalicji. Wielka Brytania przekazuje czołgi, Francja – wozy opancerzone piechoty, a Niemcy wysyłają między innymi baterie pocisków Patriot – mówił prezydent USA. – Jestem wdzięczny kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi za zgodę na przekazanie czołgów – zaznaczył.

– Ukraina nie zaczęła tej wojny. Jeżeli rosyjskie oddziały wrócą do Rosji – tam, gdzie powinny być – to ta wojna zakończy się nawet dziś. Wszyscy tego chcemy. Nie pozwolimy, żeby jedno państwo kradło ziemię innemu – oznajmił Biden. – Niemcy nie zmusiły mnie do zmiany zdania w sprawie czołgów. Wszyscy jesteśmy w tym razem – podkreślił polityk.

Co ważne, zgodnie z amerykańskimi danymi, łącznie ze Stanów Zjednoczonych i zachodniej Europy na terytorium Ukrainy trafi 3 tys. pojazdów opancerzonych – poinformowała Wirtualna Polska.

Przypomnijmy, że w środę niemiecki kanclerz Olaf Scholz podał, iż po "intensywnych konsultacjach z partnerami" Berlin zdecydował o przekazaniu Ukrainie kompanii 14 czołgów Leopard 2 A6 z rezerw Bundeswehry.

Czytaj też:
"Przełomowy moment". Politico pisze o "zwycięstwie Polski"

Źródło: lemonde.fr/CNN
Czytaj także