Ostatni raz Putin przemawiał przed Zgromadzeniem Federalnym (Duma Państwowa i Rada Federacji) w kwietniu 2021 r. Od tego czasu wystąpienia nie było, co tłumaczono "napiętym grafikiem".
"Dokładna data nie jest jeszcze znana. Jeden z naszych informatorów zażartował ponuro, że nie byłby zaskoczony, gdyby do przemówienia doszło w rocznicę inwazji 24 lutego" – przekazała była dziennikarka niezależnego serwisu Meduza Farida Rustamowa, korespondentka polityczna.
Putin przedstawi idylliczną wizję kraju
Portal wskazuje, że choć tekst przemówienia jest wciąż w fazie przygotowania, to źródła blisko ośrodka władzy wskazują, jakie wątki poruszy Putin. Główną osią ma być "operacja specjalna" na Ukrainie (tak w Rosji, zgodnie z kremlowską narracją, mówi się o agresji na Ukrainę). Władimir Putin ma zwrócić szczególną uwagę na wsparcie, które walczącym udziela państwo, a także omówić dalsze plany względem okupowanych terytoriów i ich "dalszy rozwój" pod rosyjską administracją – podaje Interia, powołując się na media.
Ponadto prezydent Rosji ma zapewnić o "spójności narodu rosyjskiego", która przejawia się w niezachwianym poparciu społeczeństwa dla inwazji. Ma też opowiedzieć o dostawach nowoczesnej broni, która "ochroni Rosjan".
Wiele zależy od sytuacji na froncie
W kontekście relacji międzynarodowych, Putin skupi się na "antykolonialnej polityce" kraju i "sukcesach" w omijaniu sankcji.
Meduza zaznacza, że treść wystąpienia może ulec zmianie w przypadku znacznych zmian sytuacji na froncie. "Aktualnie sytuacja na froncie uważana jest za stabilną. Wojska odnoszą sukcesy, okupowali Sołedar" – tłumaczy jeden z informatorów. Jednocześnie sukcesy armii ukraińskiej mają się przełożyć ja jeszcze bardziej agresywną retorykę Władimira Putina.
Czytaj też:
Ukraina odbije wkrótce Krym? Pentagon sceptycznyCzytaj też:
"Na krawędzi". Ukraińscy urzędnicy z niepokojem spoglądają na najbliższe miesiące