Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan może rozmawiać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem po spotkaniu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Wołodymyrem Zełenskim – podała turecka stacja TV, A Haber. Będzie to pierwsza wizyta prezydenta Ukrainy w Turcji od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji z 24 lutego 2022 r.
Podczas wizyty Zełenskiego w Stambule strony omówią najnowsze wydarzenia dotyczące rosyjskiej wojny z Ukrainą, kwestię kontynuacji porozumienia zbożowego (jego ważność upływa 17 lipca) oraz relacji dwustronnych. Politycy poruszą też temat zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie, który odbędzie się w dniach 11-12 lutego.
Szwecja w NATO
Jak wynika z ustaleń AFP, Wołodymyr Zełenski, jadąc do Turcji, ma jeszcze jeden cel. Zdaniem mediów prezydent Ukrainy ma wywrzeć nacisk na Recepa Tayyipa Erdogana, by ten zaakceptował członkostwo Szwecji w NATO przed szczytem zaplanowanym na połowę lipca w Wilnie.
Turcja od wielu miesięcy blokuje wniosek Szwecji o możliwość przystąpienia do Sojuszu. Powodem, dla którego Erdogan blokuje tę ścieżkę rządowi w Sztokholmie jest – oficjalnie – zbyt pobłażliwa polityka państwa w stosunku do Kurdów mieszkający na terenie Szwecji.
Znamienne słowa Stoltenberga
Jak powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji prasowej po czwartkowym spotkaniu przedstawicieli Turcji, Szwecji i Finlandii, członkostwo Sztokholmu w NATO jest "w zasięgu ręki”. Spotkanie zostało zwołane, aby spróbować skłonić Turcję do wycofania swojego sprzeciwu wobec przystąpienia Szwecji do sojuszu.
– Nadszedł czas, aby Szwecja przystąpiła do Sojuszu – powiedział Stoltenberg, dodając, że możliwe jest, że "pozytywna decyzja” w tej sprawie zostanie podjęta na szczycie NATO w Wilnie, który rozpocznie się w następny poniedziałek. Stoltenberg dodał, że niedługo spotka się z prezydentami Turcji i Szwecji, aby omówić dalsze kroki w sprawie rozszerzenia NATO.
Na czwartkowym spotkaniu wszystkie strony zgodziły się, że pełne członkostwo Szwecji w NATO leży w interesie bezpieczeństwa wszystkich sojuszników. Stoltenberg wskazał, że państwa członkowskie chcą jak najszybciej zakończyć proces akcesyjny.
Czytaj też:
"Nie widzę innego zakończenia wojny". Prezydent Czech o Ukrainie