Neumann był pytany w RMF FM, czy 11 listopada politycy Platformy wezmą udział w oficjalnych obchodach Święta Niepodległości. – Do tej pory takiego zaproszenia nie mam. Jeśli będzie, to się zastanowię. Raczej będziemy na manifestacjach własnych, w regionach – powiedział.
Dopytywany, dlaczego nie chce uczestniczyć w państwowych uroczystościach, odpowiedział: – Stanąć dzisiaj przy Antonim Macierewiczu to nie jest powód do chwały. Dodał, że premier Beata Szydło powinna zdymisjonować szefa MON, bo "demoluje polską armię i ma powiązania z ludźmi o szemranej reputacji dość mocno związanej z Moskwą".
– Jest szansa, PiS może to wszystko załatwić jeszcze przed 11 listopada. My nie mówimy: "nie, bo nie". Są osoby, które działają dzisiaj przeciwko racji stanu. Stawanie obok nich nie jest żadną dumą – stwierdził szef klubu PO. Na pytanie, czy żyjemy w demokratycznym państwie, Neumann odparł: – Testem będą następne wybory. Dzisiaj mam poczucie, że żyję w kraju, w którym wolności obywatelskie są ograniczane.
Czytaj też:
Chce ratować opozycję. Niesiołowski przejdzie do PSL?