Według wstępnych ustaleń zatrzymany za szpiegostwo to Polak Marek W., urzędnik, który pracował w Ministerstwa Energii.
– To kluczowe ministerstwo jeśli chodzi o zainteresowanie Rosjan, dlatego że rosyjska polityka energetyczna jest przedłużeniem polityki imperialnej prowadzonej przez Władimira Putina. Pozyskiwanie z tego ministerstwa informacji np. o cenach gazu czy energii jest dla Moskwy bardzo ważne – mówił na antenie TVP Info Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie i dziennikarz "Do Rzeczy".
"Marek W. utrzymywał kontakt z oficerami rosyjskiego wywiadu pracującymi pod przykryciem dyplomatycznym w ambasadzie w Warszawie" – podały "Wiadomości" TVP1. Mężczyzna, który miał przekazywać informacje o kontraktach gazowych i decyzjach polskiego rządu w sprawie gazociągu Nord Stream 2, został aresztowany na 3 miesiące.