"Zgadzam się z Lechem Kaczyńskim". Poseł Platformy w telewizji

"Zgadzam się z Lechem Kaczyńskim". Poseł Platformy w telewizji

Dodano: 
Lech Kaczyński na pokładzie rządowego samolotu. Rok 2008
Lech Kaczyński na pokładzie rządowego samolotu. Rok 2008 Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Podczas dyskusji o konflikcie rosyjsko-ukraińskim w Polsat News, Bartosz Arłukowicz z PO przywołał słynne słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W sierpniu 2008 roku Lech Kaczyński zebrał przywódców Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy. Prezydenci przyjechali do Tbilisi, żeby w obliczu rosyjskiej agresji okazać solidarność Gruzinom.

– Zgadzam się z Lechem Kaczyńskim, bo to on powiedział kiedyś takie zdanie, że dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, potem kraje nadbałtyckie, a potem … – mówił poseł Platformy Obywatelskiej na antenie Polsat News.

Przypomnijmy, że ówczesny prezydent powiedział podczas wiecu w Tbilisi: – Świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę.

"Duda ma kompleks"

Arłukowicz ocenił, że w ostatnich dniach polskie władze nie zrobiły nic w sprawie Ukrainy. Jak stwierdził, prezydent Andrzej Duda przez ponad dwa lata nie zdecydował się na zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego "w żadnej sprawie".

– W czasie tej Rady Bezpieczeństwa musiałby (prezydent - red.) debatować z Jarosławem Kaczyńskim, a on ma kompleks i prawdopodobnie boi się tego wszystkiego. A sytuacja jest bardzo trudna – przekonywał polityk Platformy.

W zeszłą niedzielę Rosjanie ostrzelali i zajęli trzy ukraińskie okręty wojskowe w Cieśninie Kerczeńskiej, która łączy Morze Azowskie z Morzem Czarnym. W reakcji na działania Rosji Ukraina wprowadziła stan wojenny na północy, wschodzie i południu kraju.

Czytaj też:
Zybertowicz: Rosyjska agentura weszła w elity Zachodu jak w masło

Źródło: Polsat News
Czytaj także