Fogiel: Koncepcja Banasia broniłaby się pod jednym warunkiem

Fogiel: Koncepcja Banasia broniłaby się pod jednym warunkiem

Dodano: 
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel Źródło: PAP / Rafał Guz
Jeśli szef poważnej instytucji, jaką jest NIK, mówi coś takiego, to chciałbym, żeby albo miał na to dowody, albo żeby miało to oparcie w niezbitych faktach. Tak niestety nie jest – powiedział Radosław Fogiel, komentując oświadczenie Mariana Banasia.

Zastępca rzecznika prasowego PiS zaznaczył w Poranku Siódma9, że postępowanie w sprawie syna prezesa NIK toczy się od wielu miesięcy. Jak dodał, o sprawie było już jakiś czas temu głośno w mediach.

– To przeszukanie sprzed kilku dni jest realizowane w ramach tego postępowania. Przyjmując tutaj logikę Mariana Banasia, należałoby założyć, że wiele miesięcy temu owe służby wpłynęły na prokuraturę, żeby wszczęła postępowanie po to, żeby mieć teraz pretekst do ataku na Mariana Banasia za raport, o którego istnieniu czy powstaniu te kilka miesięcy wcześniej nikt nie miał prawa wiedzieć – tłumaczył polityk PiS.

W jego ocenie linia przyjęta przez prezesa NIK jest nie do obrony. – Ta koncepcja by się broniła pod warunkiem posiadania wehikułu czasu – stwierdził Radosław Fogiel.

Czytaj też:
Wybory kopertowe pod lupą NIK. Będzie zawiadomienie do prokuratury?

Mocne oświadczenie szefa NIK

Przypomnijmy, że CBA przeszukało w środę podwarszawski dom Jakuba Banasia, syna szefa NIK. W związku z działaniami służb Marian Banaś wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że "przypomina mu to czasy bolszewickie". – Dziś w rzekomo wolnej Polsce robi się to samo. To w czystej postaci państwo policyjne, którym rządzą służby, a nie premier – powiedział.

Banaś mówił też, że jest inwigilowany i represjonowany przez służby specjalne, a działania tych służb – podejmowane wobec niego i członków jego rodziny – mają na celu zmuszenie go do zrzeczenia się stanowiska prezesa NIK.

RPO interweniuje ws. Banasia

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar chce, aby sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych zbadała okoliczności opisane w ostatnim oświadczeniu prezesa NIK.

"W związku z powyższym, mając na uwadze zakres działania Komisji do Spraw Służb Specjalnych Sejmu RP, zwracam się z uprzejmą prośbą do Pana Przewodniczącego o zbadanie okoliczności podanych w oświadczeniu Prezesa NIK i poinformowanie mnie o poczynionych ustaleniach" – napisał Bodnar do szefa speckomisji Waldemara Andzela z PiS.

Marian Banaś jest szefem Najwyższej Izby Kontroli od sierpnia 2019 roku.

Czytaj też:
Były prezes NIK: W sprawie Banasia chciałbym wyrazić jedno oczekiwanie
Czytaj też:
Morawiecki odpowiada na oskarżenia Banasia

Źródło: 300 Polityka/ DoRzeczy.pl
Czytaj także