W piątek Sejm przyjął nowelizację Kodeksu karnego i innych ustaw, zwaną "ustawą antykorupcyjną". Nowe przepisy zostały stworzone przez polityków koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia. Przyjęcie tej ważnej dla środowiska Pawła Kukiza ustawy było jednym z elementów porozumienia między nim a Jarosławem Kaczyńskim. W zamian koło Kukiz'15 zobowiązało się do poparcia rozwiązań zawartych w Polskim Ładzie.
Za przyjęciem "ustawy antykorupcyjnej" zagłosowało 286 posłów, jeden był przeciwny, a 158 wstrzymało się od głosu.
Przyjęcie przepisów poprzedziła burzliwa dyskusja w komisji. W czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji ds. zmian w kodyfikacjach były głosowane poprawki zgłoszone przez polityków opozycji. Posłowie PO chcieli domagali się uwzględnienia w przepisach zakazu pracy posłów w spółkach skarbu państwa od 2022 roku, a nie dopiero od następnej kadencji parlamentu. Borys Budka przekazał w mediach społecznościowych, że poprawki te zostały na poziomie komisji odrzucone.
Kukiz komentuje
Paweł Kukiz nie krył zadowolenia po piątkowej decyzji posłów. Jednocześnie wskazał, że gdyby nie "arytmetyka sejmowa" przepisy antykorupcyjne mogłyby jeszcze długo pozostać jedynie zapisanym na kartkach projektem.
"Przez 30 lat żadna partia nie była zainteresowana taką ustawą... I podejrzewam, że gdyby nie obecna”arytmetyka sejmowa”, to długo jeszcze byśmy czekali na konkretny bat na łapowników i kombinatorów..." – napisał na swoim Facebooku lider Kukiz'15.
Co zawiera ustawa antykorupcyjna
W zamyśle jej inicjatorów nowych przepisów, ustawa ma zwiększyć zaufanie do instytucji publicznych oraz wyeliminowaniu zachowań korupcyjnych w życiu społecznym.
Nowe przepisy rozszerzają katalog przestępstw, za które będą grozić surowe kary (m.in. zakaz pracy w instytucjach publicznych). Co więcej skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o publiczne pieniądze. Sąd będzie miał narzędzia, aby pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych.
Przedstawiciele władzy lokalnej oraz centralnej nie będą mogli zasiadać w radach spółek, w których Skarb Państwa lub samorząd posiada co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.
Czytaj też:
Kukiz chciał pomóc Tuskowi. Rzecznik PO nie pozostawił mu złudzeńCzytaj też:
Kukiz ma propozycję dla Tuska. "Ja wam pomogę"